Mają kilka centymetrów długości, czarnobrązową barwę i dziesiątki nóg. Mowa o krocionogach, wijach z gromady dwuparców i rzędu krocionogów właściwych. Od pewnego czasu całymi gromadami wchodzą na posesje i elewacje budynków. Potrafią także wejść do wnętrza budynku. W tym roku ponownie stały się problemem mieszkańców gminy Ogrodzieniec. Na razie mierzą się z nimi mieszkańcy ulicy Kościuszki.
Krocionogi w Ogrodzieńcu. Trwają opryski chemiczne
- To nie jest stan nadzwyczajny. Otrzymaliśmy zgłoszenia od mieszkańców. Przeprowadziliśmy wizje w terenie i zdecydowaliśmy się na podjęcie działań, które pomogą mieszkańcom naszej gminy. To przypadki pojedynczych posesji - tłumaczy Marek Kwoczała, główny specjalista ds. bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego w Urzędzie Miasta i Gminy Ogrodzieniec.
Podjęte działania to przede wszystkim dezynsekcja terenów, na których jest duża ilość krocionogów. Opryski chemiczne prowadzone są cyklicznie przez OSP Kiełkowice. Druhowie z tej jednostki zostali do tego specjalnie przygotowani i przeszkoleni.
- To planowane etapowe działania. Opryski chemiczne trzeba kilkukrotnie powtórzyć, aby przyniosły rezultaty - dodaje Marek Kwoczała.
Mieszkańcy mogą natomiast zadbać o czystość na swoich podwórkach. Krocionogi najczęściej zamieszkują ściółkę, trawy oraz spróchniałe drewno. Warto zatem pozbyć się nieużywanych rzeczy oraz regularnie wykaszać trawę. Krocionogi gromadzą się także w miejscach, gdzie mają dostęp do roślin, na których mogą żerować.
Krocionogi w Ogrodzieńcu. To powracający problem
Krocionogi pojawiają się na posesjach głównie w okresie letnim. W gminie Ogrodzieniec są problemem od kilku lat. W poprzednich latach z małymi wijami zmagały się także mieszkańcy Dąbrowy Górniczej, Krakowa, Sławkowa, Będzina i Jaworzna. W tym roku krocionogi pojawiły się także w gminie Godów (powiat wodzisławski).
Krocionogi różnią się wielkością w zależności od gatunku. Mogą mieć od 1-5 mm długości (Polyxenus lagurus) do 5-6 cm (Ommatoiulus sabulosus, Cylindroiulus caeruleocinctus). Tropikalne gatunki krocionogów mogą mieć nawet 30 centymetrów długości.
Krocionogi w Ogrodzieńcu. Czy są niebezpieczne dla ludzi?
Krocionogi są wijami, które w przyrodzie są pożyteczne. Podobnie jak dżdżownice spulchniają ziemię i przyczyniają się do poprawy jej jakości. Są także bardzo uciążliwe dla ludzi. Głównie z dwóch powodów. Pierwszym jest fakt, że w trakcie okresu lęgowego ich ilość bardzo szybko rośnie. Krocionogi składają jaja od maja do września. Samice składają wtedy nawet kilkaset jaj, z których po kilku tygodniach wylęgają się larwy. Młode krocionogi są bardzo podobne do osobników dorosłych.
Ponadto, ciało krocionogów pokrywa pancerz z otworkami, przez które w sytuacji zagrożenia wydzielana jest ciecz o nieprzyjemnym zapachu. Dzieje się tak, ponieważ substancja jest pochodną kwasu pruskiego.Samo zwierzę w sytuacji stresowej zwija się po prosu w kłębek. Zdaniem władz gmin zmagających się z tym problemem, krocionogi nie stwarzają niebezpieczeństwa dla mieszkańców, ponieważ nie atakują ludzi i nie kąsają ich.
Jednym ze specjalistów w dziedzinie krocionogów jest dr Grzegorz Kania z Uniwersytetu Medycznego w Lublinie, który bada te zwierzęta od kilkunastu lat. Przyznaje, że nie ma reguły dotyczącej zajmowania terenów przez krocionogi. Mogą one pojawić się zarówno w środowiskach suchych, jak i wilgotnych. Czy krocionogi mogą być niebezpieczne dla ludzi?
- Krocionogi stanowią zagrożenie epidemiologiczne poprzez bierne przenoszenie bakterii oraz dermatozy spowodowane sekrecjami obronnymi. Obecnie nie ma skutecznych metod zwalczania lub precyzyjnie ograniczenia wzrostu populacji krocionogów - podkreśla dr Grzegorz Kania.
Z jego obserwacji wynika, że krocionogi roznoszą one bakterie. Mogą doprowadzić do zapalenia płuc oraz zaburzeń przewodu pokarmowego. Dotknięcie krocionoga może natomiast zakończyć się miejscowym zapaleniem skóry.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?