Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gwałt w Szczekocinach. Przedłużony areszt tymczasowy dla ojca dziewczynki

PM
ARC.
W dalszym ciągu trwa śledztwo w sprawie gwałtu w Szczekocinach. Sąd zdecydował o przedłużeniu aresztu tymczasowego dla ojca pokrzywdzonej dziewczynki.

W dalszym ciągu trwa śledztwo w sprawie gwałtu w Szczekocinach. Sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zdecydował o przedłużeniu aresztu tymczasowego dla ojca pokrzywdzonej dziewczynki.

- Areszt tymczasowy został przedłużony do 5 sierpnia 2020 roku. Nie jest jednak prawomocny. Obrona mężczyzny może wnieść zażalenie w tej sprawie - mówi prokurator Piotr Wróblewski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.

Obecnie przesłuchiwani są kolejni świadkowie w sprawie gwałtu w Szczekocinach. Na tym etapie jest zbyt wcześnie, aby podawać szczegóły postępowania. Nie zmienione zostały zarzuty, które przedstawiono mężczyźnie.

Przypomnijmy, że o sprawie gwałtu w Szczekocinach informowaliśmy w lutym 2020 roku. W poniedziałek, 10 lutego, sąd zastosował trzymiesięczny areszt wobec mężczyzny, który miał zgwałcić córkę oraz inną dziewczynkę. Mieszkaniec Szczekocin został zatrzymany w minionym tygodniu. Usłyszał łącznie aż pięć zarzutów. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Myszkowie.

- Pierwszy z nich to doprowadzenie za pomocą przemocy małoletniej córki do obcowania płciowego. Drugi z nich to doprowadzenie za pomocą przemocy innej małoletniej dziewczynki do obcowania płciowego. Kolejne zarzuty dotyczą znęcania się psychicznego nad żoną i córką. Ponadto, usłyszał zarzut grożenia córce pozbawieniem życia. W ten sposób próbował wymóc na niej milczenie - wymieniał wtedy prokurator Piotr Wróblewski.

Do wszystkich przestępstw miało dochodzić w okresie czasu od 2015 do 2020 roku. Mężczyzna ma 41 lat. Obie dziewczynki są poniżej 15 roku życia.

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zawiercie.naszemiasto.pl Nasze Miasto