Okres roztrenowania zawierciańskich piłkarzy ręcznych to tylko pozornie spokojny czas w Virecie. W gabinetach działaczy trwa bowiem opracowywanie planu, który pozwoli na rozwiązanie najbardziej palącego problemu w klubie z Zawiercia.
Trener Krzysztof Adamuszek jest obecnie rozdarty pomiędzy swoimi obowiązkami w pierwszoligowej żeńskiej drużynie z Olkusza a prowadzeniem do awansu do I ligi zawodników Viretu. - Nie da się ukryć, że taka sytuacja nie może mieć dłużej miejsca - podkreśla prezes zawiercian Ryszard Mach, który z ramienia zarządu prowadzi rozmowy z trzema kandydatami na stanowisko szkoleniowca naszych drugoligowców. Kandydaci w przeszłości prowadzili kluby z ekstraklasy i tyle na razie można było się o nich dowiedzieć, ponieważ personalia objęte są w tym momencie klauzulą tajności. Tajemnicą poliszynela jest jednak fakt, że cała trójka do najtańszych nie należy, a jak usłyszeliśmy w klubie, w grę wchodzą poważne nazwiska.
Jeśli jednak ze względu na kwestie finansowe nie uda się zatrudnić nowego szkoleniowca, to będzie się to wiązało z powrotem do rozmów z Krzysztofem Adamuszkiem. Cała ta trenerska odyseja ma zakończyć się pod koniec grudnia, bowiem na nowego (starego?) szkoleniowca Viretu czeka do podpisania umowa obowiązująca od 1 stycznia 2011 roku.
Czy Biało - Czerwoni zatriumfują w stolicy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?