Kaufland w Zawierciu? Nie wydano żadnego pozwolenia na budowę

Kaufland w Zawierciu? Nie wydano żadnego pozwolenia na budowę

Miasto nie skorzystało z prawa pierwokupu terenu po byłej Zafamie, tuż przy ulicy Paderewskiego, w okolicach stacji paliw BP. Jak usłyszeliśmy w Urzędzie Miejskim, uznano, że nie ma takiej potrzeby.

Tymczasem radna Ewa Mićka sugeruje, że na tym terenie mógłby powstać nawet rynek, którego tak bardzo w Zawierciu brakuje. Radna - na podstawie ksiąg wieczystych - ustaliła też, że teren należy do sieci Kaufland, co sugerowałoby, że właśnie taki sklep powstanie niebawem w samym centrum miasta, tuż przy ruchliwej DK 78.

Ewa Mićka przekonuje też, że wszystkie działania władz miasta zmierzają do tego, by Kaufland tam powstał.

Rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Zawierciu Łukasz Czop podkreśla, że jest to rażące wprowadzanie w błąd opinii publicznej.

- Miejmy nadzieję, że jest to robione nieświadomie, ponieważ na tej działce dziś nikt nie wybuduje obiektu handlowego o powierzchni zabudowy przekraczającej 600 m kw. i powierzchni sprzedaży przekraczającej 2 tys. m kw. - podkreśla Łukasz Czop. - Dodajmy również, że uchwalone w 2013 roku studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta nie przewiduje w tym miejscu budowy obiektów o powierzchni sprzedaży powyżej 2 tys. m kw. a każda zmiana planu musi brać pod uwagę zapisy studium - dodaje Łukasz Czop.
Jak ustaliliśmy w Starostwie Powiatowym w Zawierciu, nie wydano pozwolenia na budowę takiego obiektu.
Wątpliwości nie rozjaśnili również sami zainteresowani.

- Zgodnie z naszymi zasadami, nie udzielamy informacji dotyczących planów inwestycyjnych - poinformował Grzegorz Polak, rzecznik prasowy sieci Kaufland.