Krępa: zgłosiła się firma do wykonania wodnego placu zabaw za ponad 2 miliony złotych. Szykuje się remont

Na ogrodzienieckiej Krępie może powstać wodny plac zabaw, jakiego nie ma jeszcze nigdzie w okolicy. To inwestycja za ponad dwa miliony złotych, którą zrealizuje firma z Zawiercia. To jedyna oferta, jaka wpłynęła w przetargu na realizację tego placu zabaw. Jest ona zgodna z finansowymi oczekiwaniami i możliwościami gminy. Obecnie trwają czynności związane z sprawdzeniem wniosku, formalności. Jeśli wszystko będzie się zgadzać, to w najbliższych tygodniach na Krępie rozpocznie się remont, którego efektem będzie ogromny wodny plac zabaw.

- 19 maja 2022 odbyło się otwarcie ofert w postępowaniu pn. " Budowa wodnego placu zabaw w Ośrodku Rekreacyjno-Wypoczynkowym "Krępa". Wpłynęła jedna oferta na kwotę 2 205 390 zł. Aktualnie dział zamówień publicznych prowadzi weryfikację wniosku. Wszystkie formalności powinny zakończyć się do 14 dni - przekazała nam Anna Pilarczyk, burmistrz Ogrodzieńca.

Mimo remontów i wielu prac, Krępa to cały czas miejsce uwielbiane przez mieszkańców. Nie ma się co dziwić, ponieważ jest tutaj gdzie odpocząć. To jedno z niewielu miejsc w okolicy, w których można odpocząć pod prawdziwą palmą, których z roku na rok jest coraz więcej. W tym roku na mieszkańców czekają także takie nowości jak pumptrack, czy boisko do piłki siatkowej. Na razie brodzika dla dzieci nie będzie, lecz postawione zostaną dmuchane baseny, w których dzieci będą mogli odpocząć w gorący dzień w wodzie.

- Wśród atrakcji dostępne będą m.in. tor pumptrack, jedyny w powiecie zawierciańskim, boisko do piłki plażowej, siłownia zewnętrzna, dmuchana zjeżdżalnia wodna z basenem i kulkami. Poszerzono już drugą plażę przy zbiorniku wodnym. Od 3 lat Krępa zmienia się dla mieszkańców. Pojawiły się egzotyczne rośliny tj. palmy, drzewa oliwne, juki, kaktus, mandarynka, które upiększają teren wokół dostępnych leżaków, hamaków, łóżek z baldachimem, huśtawek. To wszystko pozwala poczuć się jak na Karaibach, stąd również zadomowiła się nowa nazwa, czyli ogrodzienieckie Karaiby - mówi Anna Pilarczyk, burmistrz Ogrodzieńca.

Wciąż jednak pozostaje problem jednego remontu, czyli drogi dojazdowej do Krępy. Droga pełna jest głębokich dziur, na co bardzo narzekają mieszkańcy gminy i inne osoby chętnie odwiedzające Krępę. Definitywnie obraz te drogi nie będzie pasował do jurajskiego centrum rekreacji.

- Jeśli chodzi o ulicę Spacerową, która prowadzi na Krępę, to istotnie nawierzchnia jest w fatalnym stanie technicznym i wymaga natychmiastowego remontu. Sęk w tym, że nie jest to droga gminna, lecz powiatowa. Gmina Ogrodzieniec od 2 lat systematycznie - kilka razy w roku - wnioskuje do zarządcy drogi o jej remont. W ubiegłym roku wykonane zostały drobne prace polegające na częściowym uzupełnieniu ubytków nawierzchni, które jednak odnowiły się po okresie zimowym. Ze strony gminy została złożona również deklaracja udziału w kosztach opracowania dokumentacji technicznej oraz partycypacji w kosztach realizacji inwestycji, po jej złożeniu przez zarządcę drogi do dofinansowania ze środków zewnętrznych. W odpowiedzi uzyskano informację, że nie jest planowane złożenie wniosku o dofinansowanie remontu tej drogi, natomiast zostaną wykonane prace. W tym tygodniu ubytki nawierzchni zostały częściowo uzupełnione - przekazała nam Anna Pilarczyk.