KS Giebło - Górnik Sosnowiec 1:3
Gospodarze mogli otworzyć wynik meczu już w 4. minucie. Paweł Stolarczyk uderzył wtedy na bramkę strzeżoną przez Tomasza Przybysia, ale piłka powędrowała jednak nad poprzeczką.
Chwilę później groźnie zrobiło się w polu karnym KS-u. Adrian Gałuszka próbował oddać strzał, ale został skutecznie zablokowany przez defensywę rywali.
W 22. minucie spotkania do głosu ponownie doszli zawodnicy z Giebła. Obrońców minął wtedy Adam Głąb, ale jego strzał zatrzymał jeden z obrońców.
Dwie minuty później przyjezdni otworzyli wynik spotkania. Strzał bezpośrednio z rzutu wolnego oddał Marcin Mędrek. Piłka minęła najpierw mur gospodarzy, a następnie wpadła do bramki.
Zdobyta bramka jedynie zaostrzyła apetyty drużyny gości. Górnik Sosnowiec zaczął stwarzać kolejne okazje, które mogły doprowadzić do zmiany rezultatu. Najpierw zablokowany został strzał Dawida Łobody. Chwilę później gospodarzy przed stratą bramki uratował Kamil Kućmierz, który wybił piłkę nad poprzeczkę.
W 31. minucie gry było już 2:0. Tym razem Kućmierza pokonał Adrian Gałuszka.
Cztery minuty później zamieszanie w polu karnym wykorzystał natomiast Mariusz Ludwiczek.
W 39. minucie z szybką kontrą wyszli gospodarze. Piłka trafiła do Głąba, ale napastnik gospodarzy nie zdołał oddać strzału.
Trzy minuty później bardzo blisko zmiany rezultatu był Karol Grzebieluch. Jego strzał zdołał jednak obronić Przybyś.
Początek drugiej części spotkania to ponownie przewaga przyjezdnych z Sosnowca. Zagrożenie pod bramką strzeżoną przez Kućmierza stwarzali kolejno Artur Kmiecik, Bartosz Mizia oraz Adrian Gałuszka. Z ich strzałami pewnie radziła sobie jednak obrona gospodarzy.
W 54. minucie ponownie dobrą sytuację bramkową stworzył sobie Kmiecik, który najpierw minął obrońców, a następnie oddał strzał. Skuteczną interwencją popisał się jednak Kućmierz.
Osiem minut później Kmiecik wymienił podanie z Przemysławem Chmielewskim. Następnie piłka trafiła do Mariusza Ludwiczka, który bez wahania uderzył na bramkę rywali. Strzał okazał się minimalnie niecelny i futbolówka minęła słupek.
Kibice drużyny gospodarzy na bramkę swojego zespołu musieli poczekać do 84. minuty meczu. Zamieszanie w polu karnym wykorzystał wtedy Kamil Biały.
W doliczonym czasie gry Kućmierza próbował jeszcze zaskoczyć Paweł Gasik. Jego strzał okazał się jednak zbyt lekki.
KS Giebło - Górnik Sosnowiec 1:3 (0:3)
Bramki: Biały 84 - Mędrek 24, Gałuszka 31, Ludwiczek 35
KS Giebło: Kućmierz - Mikoda, Kijas, Kaziród (70. Bartos), Biały, Szymusik (83. Szeląg), Stolarczyk, Barczyk, Malinowski, A. Głąb, Grzebieluch (46. Rola)
Górnik Sosnowiec:Przybyś - Knap, Mędrek, Siwek, Laser, Łoboda (75. Siodłowski), Ludwiczek (90. Gasik), Chmielewski, Gałuszka, Mizia (65. Płachta), Kmiecik (94. Ruda)
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
