Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Łazy: Oskarżenia pod adresem samorządowców. Podpisuje się pod nimi radny Zenon Głąb

Patryk Drabek
Zrobiło się głośno o samorządowcach w Łazach, bowiem oskarża ich jeden z radnych.

Radny Rady Miejskiej w Łazach Zenon Głąb złożył zawiadomienie o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa do Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. Chodzi między innymi o domniemane fałszowanie podpisów na fakturach, które stanowią podstawę dla rozliczenia środków przekazanych na rzecz klubu LKS Wysoka.

Te pieniądze są przyznawane przez burmistrza klubom działającym na terenie gminy. Na fakturach i rozliczeniach widnieją podpisy wiceprezesa LKS-u Jacka Cicheckiego, który jak wynika z relacji Zenona Głąba, nie wiedział nic o dotacji dla klubu, a tym bardziej o podejmowaniu jakichkolwiek środków z konta bankowego. Niestety, mimo wielu prób, nie udało nam się skontaktować z Jackiem Cicheckim.

Sprawa jest wyjątkowa, ponieważ zazwyczaj do prokuratorów trafiają anonimowe pisma, a tym razem jest ono podpisane przez opozycyjnego radnego.
Zaskoczenia całą sprawą nie kryje sam Maciej Kubiczek, który jest jednocześnie przewodniczącym Rady Miejskiej w Łazach i prezesem klubu LKS Wysoka. - Pierwsze o tym słyszę i muszę odmówić komentarza, ponieważ nie znam sprawy. Nie kontaktowała się ze mną jednak ani Prokuratura Okręgowa w Częstochowie, ani Prokuratura Rejonowa w Zawierciu - zaznacza Maciej Kubiczek. - Domyślam się jednak, że chodzi o walkę polityczną i próbę zdyskredytowania mojej osoby w oczach opinii publicznej - dodaje Maciej Kubiczek.

Sam Zenon Głąb, który jest prezesem Korony Rokitno Szlacheckie, w sprawie domniemanego fałszowania podpisów nie chce się teraz wypowiadać.
- Nie będę tego robił do momentu wszczęcia postępowania wyjaśniającego w tej sprawie - zaznacza radny Rady Miejskiej w Łazach. Ostatnio Zenon Głąb stracił miejsce w komisji rewizyjnej Rady Miejskiej w Łazach, jak sam twierdzi, ze względu na to, że zwracał uwagę na nieprawidłowości w gminie. Radny już pod koniec roku oskarżał samorządowców z gminy Łazy o działania niezgodne z prawem oraz o to, że decydenci są połączeni między innymi więzami rodzinnymi. Pismo w tej sprawie wysłał nawet do prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta oraz Ministra Administracji i Cyfryzacji Michała Boniego. Samorządowcy z Łaz uznają te zarzuty radnego za wyssane z palca i niepoparte żadnymi dowodami. Niewykluczone, że wystąpią na drogę sądową przeciwko niemu.

Dokumenty m.in. w sprawie podpisów na fakturach trafiły co prawda do Prokuratury Okręgowej w Częstochowie, lecz to nie ona będzie się zajmowała tym tematem.
- Po analizie tych dokumentów przekazaliśmy je do Prokuratury Rejonowej w Zawierciu - poinformował prokurator Romuald Basiński, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.
Już w Zawierciu ma zatem zapaść decyzja czy są podstawy do tego, by wszcząć postępowanie w tej sprawie.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zawiercie.naszemiasto.pl Nasze Miasto