Wniosek o podjęcie takich kroków złożyło pięciu radnych oraz przewodniczący rady, Maciej Kubiczek. Argumentowali to niedawnym uprawomocnieniem się wyroku umyślnego przekroczenia swoich uprawnień i nieumyślnego uszkodzenia ciała, których dopuścił się były burmistrz Łaz.
Chodzi o sprawę sprzed 10 lat, kiedy to Tadeusz Czop uderzył metalowym prętem Kazimierza K. Punktem zapalnym był spór między Wspólnotą Mieszkaniową „Wspólna Sprawa” a gminą, której ówczesnym burmistrzem był właśnie Tadeusz Czop. Problem dotyczył ogrodzenia działki przy ulicy Stara Cementownia. Przedstawiciele Wspólnoty przekonywali, że budując ogrodzenie i blokując tym samym przejazd przebiegającą przez działkę drogą, działają zgodnie z prawem.
Ówczesny burmistrz uważał, że ogrodzenie łamie prawo. Podczas jednej z wizji lokalnej doszło do jego starcia z zarządcą Wspólnoty, Kazimierzem K. Tadeusz Czop miał podnieść metalowy pręt i uderzyć go w oko.
Sam zainteresowany nie pojawił się na dzisiejszej sesji Rady Miasta, podczas której za wygaszeniem jego mandatu głosowało dziewięcioro radnych, a przeciwko byli Maria Stempel, Jan Hoffman i Zenon Głąb. Cała trójka zaciekle broniła Czopa.
Tadeusz Czop ma siedem dni na odwołanie się od tej decyzji do Sądu Okręgowego w Częstochowie. Wygaszenie mandatu to dla niego kolejny policzek po uprawomocnieniu wspomnianego wyroku, który uniemożliwił mu kandydowanie na stanowisko burmistrza Łaz.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?