Likwidacja szkół w gminie Szczekociny? Jest taka możliwość

Likwidacja szkół w gminie Szczekociny? Jest taka możliwość

Podczas czwartkowej sesji temat dodatku wyrównawczego dla nauczycieli poruszył wiceprzewodniczący Rady Miasta i Gminy Zbigniew Cieplewicz.

- Na komisji budżetu dowiedzieliśmy się, że gmina musi zabezpieczyć na te dodatki około 750 tysięcy złotych. Chciałem zapytać czy pan burmistrz zatwierdzi arkusze organizacyjne dla szkół po to, by gmina nie musiała do tego dokładać - mówił Zbigniew Cieplewicz.

O co chodzi? Jak przypomina Związek Nauczycielstwa Polskiego - zgodnie z Kartą Nauczyciela - do 20 stycznia każdego roku organ prowadzący szkołę, a więc samorząd, analizuje poniesione w poprzednim roku kalendarzowym wydatki na wynagrodzenia nauczycieli w odniesieniu do wysokości średnich wynagrodzeń oraz średniorocznej struktury zatrudnienia nauczycieli na poszczególnych stopniach awansu zawodowego.

Jeśli samorząd nie wypłacił należnych ustawowo wynagrodzeń na poziomie danego stopnia awansu zawodowego, np. nauczycielom kontraktowym, to do końca stycznia musi wypłacić jednorazowe dodatki uzupełniające należącym do niej nauczycielom.

Likwidacja szkół w gminie Szczekociny: Burmistrz nie chce rewolucji
- Proszę państwa, jestem ostatnią osobą, która nie chciałaby zapłacić komuś za to, co mu się należy, ale wiem, że wiele gmin ma trudną sytuację związaną ze środkami finansowymi. Chcę państwu uświadomić jedną rzecz i zapytać czy bylibyście na moim miejscu bezwzględni i zwolnili połowę nauczycieli? Łatwo krytykować z pozycji człowieka, który widzi co się dzieje, a nie decyduje. Mam plan i proszę o to byśmy nie przeprowadzali rewolucji i nie likwidowali szkół - podkreślał burmistrz Krzysztof Dobrzyniewicz.

Włodarz zwracał uwagę na to, że nie chce „wypuścić młodych nauczycieli ze Szczekocin”, a obecnie sytuacja jest na tyle trudna, że istnieje duże zagrożenie, że zostaną zlikwidowane dwie szkoły.

Likwidacja szkół w gminie Szczekociny: Które szkoły są zagrożone?
Chodzi o placówki oświatowe w Rokitnie i Goleniowach. - Dopiero wtedy będziemy mogli mówić o oszczędnościach, ale pytam: co z ludźmi, którzy tam pracują? Jeżeli podejmiecie taką uchwałę, to sprawa jest otwarta. Wiem, że na pewno musimy coś zrobić w tej sytuacji, ale nie zapominajmy, że to są jedyne ośrodki kultury w tych miejscowościach. To naprawdę trudna decyzja - mówił Krzysztof Dobrzyniewicz.

W budżecie na dodatki wyrównawcze brakuje 690 tysięcy złotych. W gminie liczono wcześniej, że te pieniądze trafią do budżetu w związku ze zwrotem pieniędzy ze środków unijnych. Te nadzieje okazały się płonne.

- Czy państwo, jako radni, zdecydujecie się na likwidacje szkół? - pytał burmistrz Dobrzyniewicz.

- Niż demograficzny je zlikwiduje - mówiła radna Joanna Gomułka, a przewodnicząca rady Teresa Niechciał podkreślała: - Opracowując arkusz organizacyjny, myślę, że trzeba zrobić wszystko, by tego dodatku uniknąć, ponieważ te wydatki są bardzo duże. Za te pieniądze można zrobić coś innego - mówiła Teresa Niechciał.

O trudnej sytuacji związanej z oświatą w gminie Szczekociny radni będą rozmawiać podczas marcowej komisji oświaty.

W tygodniku Zawiercie Nasze Miasto (dodatek do Dziennika Zachodniego) opublikujemy więcej informacji z sesji w Szczekocinach. W naszej galerii zobaczycie zdjęcia z posiedzenia.