Tegoroczne święta wielkanocne były inne od pozostałych. Pandemia koronawirusa spowodowała, że ze względów bezpieczeństwa nie mogliśmy spędzać ich w dużym rodzinnym gronie. Rozporządzenie Ministra Zdrowia wprowadziło ograniczenia, które mają zmniejszyć rozprzestrzenianie się koronawirusa. W mszach świętych nie mogło uczestniczyć więcej niż 5 osób. Zabrakło procesji Drogi Krzyżowej w Wielki Piątek oraz tradycyjnego święcenia pokarmów w Wielką Sobotę.
Ministerstwo Zdrowia rekomendowało, aby w Wielkanoc oraz Lany Poniedziałek zrezygnować z odwiedzin znajomych oraz dalszej rodziny. Nie można było także wyjść na spacer do parku, parku narodowego lub lasu. Policja sprawdzała, czy nie jest łamany zakaz zgromadzeń.
Okazuje się, że w powiecie zawierciańskim mieszkańcy podeszli do obostrzeń ze sporym zrozumieniem. W ciągu trzech dni (11-13 kwietnia) wystawiono łącznie tylko 24 mandaty. Dotyczyły złamania zakazu przemieszczania się bez powodu, gromadzenia się oraz wchodzenia do parków i lasów. Dla porównania tylko 8 kwietnia policja wystawiła 33 mandaty i 23 pouczenia.
Ponadto, do sądu skierowano 10 wniosków o ukaranie. Pouczenia otrzymało 39 osób. Dodatkowo, sprawę 4 osób skierowano do Powiatowego Inspektora Sanitarnego, który teraz zdecyduje o wysokości wymierzonej kary. Za złamanie zakazów grozi od 5 do 30 tysięcy złotych.
- Mieszkańcy podeszli do zaleceń ze sporym rozsądkiem. Większość osób potraktowało je poważnie i pozostało w domach - mówi sierż. szt. Marta Wnuk, p.o. oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Zawierciu.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?