Piliczanka Pilica: Piłkarski potencjał jest ogromny
W Pilicy krok po kroku powstał zespół, który ma w swojej kadrze 30 (!) zawodników. Jak powszechnie wiadomo, miejsce na boisku znajdzie się tylko dla 11 graczy, dlatego też władze Piliczanki zdecydowały o stworzeniu drugiego zespołu.
Efekt jest wyśmienity. Druga drużyna awansowała już do olkuskiej A-klasy, gdzie - oparta na najzdolniejszych wychowankach klubu - robi prawdziwą furorę. Sformułowanie „rezerwy” byłoby dla tych zawodników obraźliwe, ponieważ należy docenić przepływ graczy między zespołem występującym w krakowskiej lidze okręgowej, a drużyną z A-klasy.
Dla przykładu, w wyjazdowym meczu z Prądniczanką Kraków dwa gole zapisał na swoim koncie Łukasz Słowik, który tydzień wcześniej wszedł na drugą połowę i zdobył gola przeciwko Trzem Koronom Żarnowiec w ramach rozgrywek A-klasy. Trener Paweł Neter i jego asystent Michał Kowalski potrafią to poukładać. Ten drugi nie dość, że jest trenerem Piliczanki II, to jeszcze broni w tym zespole dostępu do bramki.
Tymczasem pierwszy zespół Piliczanki po ostatnim triumfie w Kluczach (wygrana 4:1 po dwóch golach Adam Dudkiewicza oraz trafieniach Mateusza Demarczyka i Kamila Kowalczyka - dop. red.) jest już wiceliderem pierwszej grupy krakowskiej ligi okręgowej. Ciepło robi się na sercu również, gdy spojrzymy teraz na tabelę olkuskiej A-klasy.
Piliczanka Pilica: Zobacz co pisaliśmy
Tuż za podium Piliczanka II, wiceliderem jest Ospel Wierbka, a na fotelu lidera Trzy Korony Żarnowiec. Za nami już osiem serii spotkań i to nie przypadek, że zespoły z naszego powiatu rozdają karty w tych rozgrywkach.
Siła Trzech Koron oparta jest m.in. na bramkostrzelnym Grzegorzu Jarosie, który ma nieprawdopodobny instynkt do zdobywania goli. W ostatnim wyjazdowym spotkaniu z Pogonią Miechów to właśnie Jaros zapewnił Trzem Koronom wygraną 1:0. Ospel stracił natomiast przed sezonem Jakuba Nowaka i Norberta Kurczka na rzecz Piliczanki, ale w Wierbce nic sobie z tego nie robią.
W składzie mają przecież jeszcze Pawła Tkacza czy też Dawida Bartosa, którzy do siatki trafiają z regularnością szwajcarskiego zegarka. W ostatnim, wygranym 3:0 spotkaniu z Dłubnią Trzyciąż-Jangrot, oprócz tego duetu na listę strzelców wpisał się też Dawid Ziaja.
Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?