Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radni i władze Zawiercia burzliwie dyskutowali na kwietniowej sesji. Wciąż nie ma porozumienia w ważnych kwestiach dla Zawiercia. VIDEO

Bartosz Żołnierczyk
Bartosz Żołnierczyk
Burzliwie dyskutowano podczas kwietniowej sesji w Zawierciu.
Burzliwie dyskutowano podczas kwietniowej sesji w Zawierciu. Bartosz Żołnierczyk/ Dziennik Zachodni
Podczas kwietniowej sesji rady miejskiej w Zawierciu, burzliwie obradowano nad kluczowymi sprawami, związanymi z inwestycjami i przyszłością miasta. Wśród tematów była budowa hali sportowej w Zawierciu, przeznaczenie środków z budżetu na wkład własny pod budowę Młodzieżowego Centrum Kultury, w miejscu dawnej synagogi na ulicy Marszałkowskiej w Zawierciu, czy kwestia znaczącego podniesienia dla mieszkańców opłat od dzierżawy gruntów od gminy. Jak w tych kwestiach dyskutowali radni i władze miasta?

Kwietniowa sesja rady miejskiej w Zawierciu

Zobaczcie VIDEO z sesji:

od 16 lat

Budowa hali sportowej w Zawierciu

Na początku sesji na sali obrad dyskutowano nad projektem budowy nowej hali sportowej w Zawierciu. Obiekt ma powstać na miejscu istniejącej już hali przy ulicy Moniuszki. Władze miasta mają już gotowy projekt, wykonany przez firmę, która projektowała m.in. Tauron Arenę Kraków.

Radni nie zgadzają się na taką lokalizację nowego obiektu, głównie z powodu braku środków na budowę i odpowiedniego zaplecza logistycznego tamtych terenów, tj. braku miejsc parkingowych i przewidywalnego korkowania się miasta przy większych imprezach, czy sprzeciwu mieszkańców osiedla Szymańskiego. Hala ma mieć pojemność na blisko 2,5 tys. osób.

-Podczas posiedzenia nadzwyczajnej Komisji Społecznej, dotyczącej budowy nowej hali, w marcu br., w której uczestniczył Kryspin Baran, prezes Aluronu, przedstawiciele strategicznych sponsorów drużyny siatkarskiej oraz kibice, jednoznacznie wypowiedziano się negatywnie, co do proponowanej lokalizacji - komentował Witold Grim, radny miasta.

Władze miasta podkreślają, że nie chcą budować nowego obiektu w innym miejscu, ze względu na kolejne mnożące się koszty utrzymania oraz że środki na budowę hali, pochodziłyby ze źródeł zewnętrznych, w ramach różnych dofinansowań.

- Pozyskaliśmy fundusze ze środków norweskich na projekt hali, który jest już gotowy. Koszty utrzymania hal sportowych są ogromne, dlatego zdecydowaliśmy się nie budować nowych obiektów, aby nie nakładać na kolejne pokolenia mieszkańców Zawiercia, takich kosztów. Chcemy w miejscu hali na ulicy Moniuszki, która jest w złym stanie technicznym i na jej remont, ponieślibyśmy też spore koszty, wybudować nową halę - komentuje dla nas Łukasz Konarski, prezydent miasta Zawiercie.

Budowa Młodzieżowego Centrum Kultury w Zawierciu

Kolejnym istotnym tematem było przesunięcie z budżetu kwoty 500 tys. zł na zabezpieczenie wkładu własnego przez miasto pod budowę Młodzieżowego Domu Kultury, w miejscu dawnej synagogi przy ul. Marszałkowskiej. Na budynek otrzymano dofinansowanie z Nowego Ładu, pokrywające 90 % inwestycji.

Radni zgodzili się na przesunięcie takiej kwoty, ale na inne zadania, związane z infrastrukturą drogową oraz rozbudową przyszkolnej sali gimnastycznej w SP nr 9 w Zawierciu. Te zadania ich zdaniem są bardziej priorytetowe dla miasta.

Teraz władze miasta przy braku wkładu własnego, nie mogą realizować tej inwestycji i muszą zdecydować, co zrobić z otrzymanymi środkami z Programu Nowy Ład.

Podniesienie stawek opłat za dzierżawę gruntów

Silna dyskusja trwała podczas tematu znaczącego podniesienia przez władze miasta stawek opłat za dzierżawę gruntów od gminy, na którą uskarżają się mieszkańcy.

Władze miasta podkreślają, że taka decyzja, była wymuszona przez braki finansowe w budżecie, inflację oraz brak podniesienia stawek podatku od nieruchomości.

Radni nie zgadzają się z taką argumentacją, wskazując brak przedstawienia realnych rozwiązanych w kwestii podatków od nieruchomości tj. propozycji jego drastycznego wzrostu oraz brak komunikacji ze stron władz w tym temacie.

- Wzrost opłat za dzierżawę dla wielu osób był zaskakująco duży, ale nie przekroczył stawek w sąsiednich, porównywalnych gminach. Pewnie gdyby podatki od nieruchomości były trochę podniesione, to dzierżawa byłaby niższa. Pojawiła się luka w finansach i pewnie to była jedna z motywacji tej decyzji - komentowała Małgorzata Benc, zastępca prezydenta Zawiercia.

- Propozycje podwyżek podatków od nieruchomości były drastyczne, zostały nam przedstawione beż żadnych konsultacji, można było rozmawiać i podnieść podatki o kilka procent w związku z inflacją i sprawa byłaby rozwiązana - odniósł się Mariusz Golenia, radny oraz przewodniczący Komisji Budżetu i Gospodarki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na zawiercie.naszemiasto.pl Nasze Miasto