Remont rynku w Pilicy
Efekt? Skarga, która wpłynęła do ministra kultury i dziedzictwa narodowego. Gminę niesłusznie oskarżono o to, że rewitalizację rynku wykonuje niezgodnie z obowiązującymi zasadami i nie ma niezbędnych pozwoleń. Na tej podstawie wojewódzki konserwator zabytków wstrzymał prace, a opóźnienia wynoszą obecnie około dwóch miesięcy. Tym samym inwestycja, która miała zakończyć się do końca września, wciąż trwa.
- Potrwa przynajmniej do końca listopada. Przynajmniej takie zapewnienie usłyszałem od wykonawcy. Jeśli się z tego nie wywiąże, to zaczniemy naliczać karę - przekazał burmistrz Pilicy Michał Otrębski.
Sam jednak przyznaje, że plac jest rozgrzebany. Obecnie montowane są okna w ratuszu, który ma nawiązywać do obiektu z XVII wieku.
Powstaną jeszcze między innymi zewnętrzne, drewniane schody i do realizacji pozostaną roboty wykończeniowe. Gorzej wygląda płyta rynku, która - według oceny urzędników - jest gotowa w około 60 proc. Gotowe są sanitariaty, które nie zostaną jednak jeszcze uruchomione, ponieważ cała inwestycja nie może być odbierana kawałek po kawałku.
Jednocześnie trwa przebudowa ciągu dróg gminnych (ul. Klasztorna, Reformacka i Targowa) w Pilicy z przedłużeniem ulicy Klasztornej do wylotu na DW 790 w Biskupicach.
To przedsięwzięcie wymagało zamknięcia tych dróg, co wiąże się z utrudnieniami dla kierowców. Jak usłyszeliśmy od przedstawicielki wykonawcy (Przedsiębiorstwo Robót Drogowo - Mostowych „Myszków”), termin (15 listopada) zostanie dotrzymany. Jeśli nie, to wykonawca musi się liczyć z karami wynikającymi z umowy.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?