Rynek we Włodowicach zostanie zrewitalizowany?
Zawiercie nie ma rynku, a Włodowice mają, ale temu miejscu daleko do miana wizytówki miejscowości. To ogromna przestrzeń wykorzystywana czasem nawet na mini targowisko.
- Rynek to największy plac w naszej gminie, który jeśli chodzi o układ urbanistyczny nie zmienił się od czasów średniowiecza - podkreśla Adam Szmukier, wójt Włodowic. - Jest to już jednak przestarzałe rozwiązanie, jeśli chodzi o estetykę i funkcjonalność. Rzeczywiście, przydałoby się odnowić nasze centrum. Włodowice były kilkaset lat miastem, aż do 1870 roku, kiedy car pozbawił nasze miasto praw. Należy zrewitalizować ten rynek i przywrócić mu dawne piękno i urok - podkreśla Adam Szmukier.
Jak podkreślają w Urzędzie Gminy, są takie pomysły. - Poważnie myślimy o tym, by pozyskać pieniądze na taką inwestycję. To potężne środki i chcemy to zrealizować w najbliższych latach. Przyglądamy się rozwiązaniom w innych gminach, odwiedzając m.in. rynki w Koziegłowach i Przyrowie. Pewne rozwiązania dotyczące małej architektury i nawierzchni chcielibyśmy zastosować również u nas. Podoba nam się wyłożenie rynku kostką granitową lub bazaltową. To drogie, ale trwałe i oddające ducha dawnych czasów - mówi wójt Adam Szmukier.
Na pierwszy ogień poszła modernizacja oświetlenia. W gminie chcieliby, aby kable przebiegały pod nawierzchnią i przedstawiciele Tauronu zgodzili się na to pod warunkiem, że mieszkańcy partycypowaliby w kosztach. Zgodził się tylko jeden mieszkaniec i Poczta Polska na... 26 wysłanych pism. Ile przewidziano środków na przygotowanie koncepcji przebudowy rynku we Włodowicach?
Janusz Okraska, zajmujący się w Urzędzie Gminy we Włodowicach między innymi inwestycjami, podkreśla, że dokumentacja projektowa ma pochłonąć 75 tysięcy złotych. Zespół pracujący w Urzędzie Gminy we Włodowicach zaplanował między innymi, by na nowo urządzić przestrzeń rynku i wyznaczyć miejsca wypoczynku. Nie zabraknie też nowej nawierzchni oraz chodników przy drogach powiatowych i gminnych.
Pojawiłyby się także kosze na śmieci, stojaki na rowery czy też tablice ogłoszeń.
Wójt dodaje, że chce, by na rynku pojawiły się nowe miejsca postojowe i by ożywiło się tam życie gospodarcze. Podkreśla, że trudno przypuszczać, by powstała tam fontanna, ponieważ nie jest tam niezbędna.
Na razie jednak to bardzo odległa przyszłość, ponieważ środki zabezpieczono w tym momencie jedynie na dokumentację projektową.
Od dokumentów do realizacji tej inwestycji droga jest natomiast bardzo daleka.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?