Pod posadzkami odkryto materiały ropopochodne i w związku z tym zwrócono się o dodatkowe fundusze do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Żeby osiągnąć efekt ekologiczny, trzeba wydobyć odpady, które się tam znajdują, a następnie je unieszkodliwić. - Wszystko jest pod kontrolą, a inwestycja jest w trakcie realizacji. Jest to niezwykle trudne i skomplikowane przedsięwzięcie. Starostwo Powiatowe realizuje je, dzięki środkom Narodowego i Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej - mówi wicestarosta Jan Grela. - W ostatnim czasie Instytut Ekologii Terenów Uprzemysłowionych w Katowicach wykonał ekspertyzę. Otrzymaliśmy też środki z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach na wykonanie dokumentacji. Wyłoniona firma wykonała projekt łącznie z kosztorysem. Wtedy starostwo wystąpiło o przedłużenie realizacji tej inwestycji do 30 czerwca 2012 roku - dodaje Jan Grela.
Uchwałą zarządu NFOŚIGW wyrażono na to zgodę. Na usunięcie materiałów ropopochodnych starostwo zamierza pozyskać 80 procent dofinansowania z NFOŚIGW, a 20 procent z WFOŚIGW. Na początku przyszłego roku środki mają zostać przyznane. W jaki sposób zostanie wyłoniony wykonawca? - Na pewno będzie to zgodne z ustawą o zamówieniach publicznych - zaznacza Jan Grela.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?