W ubiegłą sobotę Viret CMC Zawiercie rozpoczął sezon 2015/2016. Rozgrywki I ligi piłki ręcznej mężczyzn zainaugurował na wyjeździe. Zmierzył się z Nielbą Wągrowiec.
Oba zespoły grały twardo w defensywie. Do przerwy na jednobramkowym prowadzeniu znajdował się jednak zespół gospodarzy (14:13).
Chociaż w drugiej połowie gry Viretowi udało sie na pewien czas znaleźć na prowadzeniu, to końcówka meczu należała do Nielby Wągrowiec. Efekt? Viret CMC Zawiercie przegrał ze spadkowiczem z PGNiG Superligi (26:23).
Z postawy swojego zespołu jest jednak zadowolony trener Mariusz Szczygieł, który podkreśla, że jest szczególnie zadowolony z jego gry w defensywie.
- Uważam, że zagraliśmy dobre spotkanie na trudnym terenie w Wągrowcu i do 40 minuty walczyliśmy jak równy z równym. Zostaliśmy dwukrotnie ukarani podwójnymi wykluczeniami, co podcięło nam skrzydła - podsumował trener Viret CMC Zawiercie, Mariusz Szczygieł. - W końcówce wkradło się za dużo nerwowości w nasze poczynania, pojawiło się też zmęczenie po długiej podróży. Po zespole Nielby widać doświadczenie zdobyte w Superlidze. Na pewno czujemy niedosyt. Mój zespół jest podrażniony. Na pewno mogę być zadowolony z naszej gry w defensywie. W dalszym ciągu pracujemy nad poprawą różnych elementów i mam nadzieję, że w kolejnych spotkaniach będzie to widoczne - dodaje Mariusz Szczygieł.
Trener przyznaje również, że okres przygotowawczy został bardzo dobrze przepracowany.
-Jestem zadowolony z tego jak zespół przepracował okres przygotowawczy. Uczestniczyliśmy w trzech turniejach, graliśmy sporo. Na pewno nie wynik był w nich najważniejszy, choć i z niego mogę być usatysfakcjonowany. Myślę, że będzie to procentować. Co ważny udało się uniknąć większych kontuzji i do sezonu przystępujemy praktycznie w najmocniejszym zestawieniu. Atmosfera w zespole jest bardzo dobra - mówi Mariusz Szczygieł.
W najbliższą sobotę Viret CMC Zawiercie powróci na swoją halę. W meczu przed własną publicznością podemie KSZO Odlewnia Ostrowiec Świętokrzyski. Początek meczu o 18 w hali przy ulicy Blanowskiej 40 w Zawierciu.
Przed meczem optymistycznie nastawiony jest trener zawiercian, który nie ukrywa, że liczy na wsparcie kibiców.
- Pierwsza kolejka była bardzo zaskakująca. Rezultaty osiągnięte przez Bochnię czy Chrzanów pokazują, że nie ma zespołów słabych. Trzeba szanować każdego rywala. KSZO podobnie jak my doznało na inaugurację porażki. W zespole z Ostrowca Świętokrzyskiego doszło do dużych zmian kadrowych. Gramy u siebie i trzeba to wykorzystać sięgając po dwa punkty. Liczę na wsparcie zawierciańskiej publiczności - mówi trener Mariusz Szczygieł.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?