Viret Zawiercie - KSSPR Końskie 32:28 [ZOBACZ ZDJĘCIA]

Viret Zawiercie - KSSPR Końskie 32:28

Pierwsze minuty nie były najlepsze w wykonaniu gospodarzy, którzy nie radzili sobie z potężnym obrotowym przyjezdnych Arkadiuszem Bąkiem.

Po szybkiej kontrze Przemysława Matyjasika, rywale prowadzili już 5:3 i o czas poprosił trener Viretu CMC Giennadij Kamielin.

Jego podopieczni w ciągu 20 minut nie potrafili jednak wyrównać ze względu na nieskuteczność Marcina Komalskiego i Artura Makaruka przy wykonywaniu rzutów karnych, a do tego dochodziła dobra gra Tomasza Bodasińskiego po drugiej stronie boiska.

W 22. minucie zawiercianie w końcu dogonili rywali, a po rzutach Marcina Kijowskiego i Łukasza Szymańskiego prowadzili już nawet różnicą dwóch goli.

Końcówka tej odsłony to już jednak festiwal nieskuteczności w wykonaniu szczypiornistów obu drużyn.

Druga połowa była bardzo nerwowa, ponieważ zawiercianie długo nie potrafili odskoczyć rywalom na bezpieczną przewagę.

Gdyby nie świetna postawa między słupkami Artura Kota, to przyjezdni z łatwością doprowadziliby do wyrównania.

Tak się jednak nie stało, a w pojedynkach z bramkarzami rywali zimną krew zachowali szczególnie Piotr Pakulski oraz Damian Kapral i Viret CMC wygrał to spotkanie.

Viret CMC Zawiercie - KSSPR Końskie 32:28 (16:15)
Viret CMC: Kot, Kruk - Pakulski 7, Kapral 5, Biernacki 5, S. Zagała 4, Komalski 4, Kąpa 3, Kijowski 2, Szymański 1, Kowalski 1, Makaruk.
KSSPR: Ratuszniak, Witkowski - Dobrowolski, Grabarczyk 1, Sękowski 2, Gmerek 2, Matyjasik 4, Słonicki, Bodasiński 6, Napierała 2, Dankowski 8, Bąk 2, Smołuch 1.

Tymczasem tenisiści stołowi Viretu CMC Zawiercie wygrali 6:4 z drużyną BISTS Bielsko-Biała. Punkty dla naszych pierwszoligowców zdobywali Norbert Mnich (2,5), Karol Szotek (1,5), Tadeusz Piotrowski (1,5) i Łukasz Gołda (0,5).

Viret Zawiercie - KSSPR Końskie? Zobacz inne informacje