- Dzieci uczestniczyły w różnego rodzaju zajęciach plastycznych. Było malowanie kredkami, pasetalami, a także zabawa ciastolią. Nie zabrakło również zajęć związanych z historią regionu, a dzieci uczyły się tworzyć drzewo genealogiczne swojej rodziny - mówi Dorota Supkowska z pracowni plastycznej „Manufaktura”, która pomagała przy organizacji zajęć.
Uczestnicy zajęć nie mogli więc narzekać na nudę, bo organizatorzy zapewnili również kilka wycieczek.
- Byliśmy z dziećmi na Górze Birów, w Parku Miniatur oraz odwiedziliśmy fermę strusi - zaznacza sołtyska Kiełkowic Anna Szlachta. - Na ten cel w tym roku przeznaczyliśmy 2 tys. 400 zł i dzięki tym funduszom udało nam się zakupić materiały plastyczne oraz poczęstunek dla dzieci.
Półkolonie odbywają się już po raz szósty i ich inicjatorką była ówczesna sołtys Kiełkowic, Elżbieta Stanek.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?