Maluchy są tym zachwycone. - Jest bardzo fajnie, ponieważ nie są to same zajęcia plastyczne i kiedy jest tylko trochę cieplej, to możemy wyjść na dwór - mówi Sandra Szczepanek z Kiełkowic, a wtóruje jej Agata Grzesiak. - Najbardziej podoba mi się robienie bransoletek. O zajęciach dowiedziałam się od cioci i cieszę się, że tu jestem - podkreślała młodziutka mieszkanka Kiełkowic.
Radna Rady Miejskiej w Ogrodzieńcu, a zarazem organizatorka tego przedsięwzięcia Elżbieta Stanek tłumaczyła natomiast skąd pomysł na „Minikulturę w Kiełkowicach”.
- Te dzieci nie mają co ze sobą zrobić. Nie wszystkie wyjeżdżają w wakacje, ponieważ społeczeństwo zubożeje. Pomagają nam przyjaciele Dorota Supkowska i Wojtek Jagielski, a nieoceniona jest też pomoc sponsorów, rodziców i gminy. Widzę jednak, że nowa sołtys Anna Szlachta złapała tego „bakcyla” i zajęć nie zabraknie także w następnych latach - podkreśla Elżbieta Stanek.
Zajęcia w budynku remizy OSP Kiełkowice będą odbywać się do 16 lipca, od poniedziałku do piątku, w godz. 9 - 13. Wszyscy chętni wciąż mogą się zapisywać.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?