W Zawierciu możesz zostać... antyterrorystą

Sporą dawkę adrenaliny może ci zapewnić wstąpienie do tworzącej się właśnie zawierciańskiej grupy zajmującej się rekonstrukcją działań oddziałów antyterrorystycznych. Na zawierciańskim terenie ludzi pozytywnie zakręconych takimi zagadnieniami szuka, a właściwie rekrutuje Robert „Gustlik” Włoch.
- Od dzieciństwa interesowałem się taką tematyką. Z Internetu dowiedziałem się o istnieniu grup zajmujących się rekonstrukcją działań antyterrorystów i postanowiłem wstąpić do jednej z nich. Teraz próbuję utworzyć natomiast swoją grupę - podkreśla Robert Włoch, który rok temu założył już podobny zespół fascynatów, lecz całe przedsięwzięcie umarło śmiercią naturalną. Uczestnikom udało się jednak odbyć kilka spotkań, ćwicząc czarną taktykę, a więc przeprowadzając akcje w korytarzach i pomieszczeniach oraz odbijając zakładników. Odbyły się także ćwiczenia z antyterrorystami z Katowic. Miejscem treningów były m.in. budynki po byłej Cementowni „Wiek” w Ogrodzieńcu.
- Posługujemy się bronią na kulki (6 mm) i mamy repliki w skali 1:1. W momencie, gdy grupa będzie już reaktywowana, to przydałby nam się na pewno jakiś opuszczony budynek w Zawierciu, o który będziemy się ubiegać w Urzędzie Miejskim - podkreśla „Gustlik”.
Grupa nazywa się SPAP Zawiercie, od Samodzielnego Pododdziału Antyterrorystycznego Policji. Na terenie Zagłębie Dąbrowskiego działają trzy takie grupy rekonstrukcyjne - Grad, SPAT Zagłębie oraz SPAT Katowice. Robert Włoch nie kryje, że chciałby utworzyć zawierciańską filię jednej z nich.
Ilość miejsc jest nieograniczona, jednak by SPAP Zawiercie rozpoczął działalność, niezbędne są cztery osoby. Na razie zgłosiło się dwóch rekrutów. Mogą się zapisywać zarówno kobiety, jak i mężczyźni powyżej 16 lat, z każdego zakątka powiatu zawierciańskiego.
- Nie da się ukryć, że szukam przede wszystkim osób, które są zafascynowane działalnością antyterrorystyczną i wszystkim co jest z nią związane. Każdy chętny będzie musiał przejść przez rekrutację, a więc wziąć udział w 30 godzinach ćwiczeń i zaliczyć egzamin sprawnościowy. Mam nadzieję, że to nikogo nie odstraszy - uśmiecha się pomysłodawca całego przedsięwzięcia. - Chcę jednak uniknąć sytuacji, w której ktoś chce sobie tylko pobiegać i postrzelać. Chciałbym utworzyć grupę, która reprezentowałaby sobą coś więcej i mogłaby organizować również pokazy dla mieszkańców - zaznacza Robert Włoch.
Osoby zainteresowane wstąpieniem do grupy wszystkie niezbędne informacje i kontakt z „Gustlikiem” znajdą na stronie internetowej www.spapzaw.fora.pl.