Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Warta Zawiercie musi się odbudować po blamażu w Błędowie

Patryk Drabek
Warta Zawiercie musi się odbudować po blamażu w Błędowie. Na zdjęciu Dawid Karpiński (przy piłce) podczas meczu z Siemianowiczanką.
Warta Zawiercie musi się odbudować po blamażu w Błędowie. Na zdjęciu Dawid Karpiński (przy piłce) podczas meczu z Siemianowiczanką. Patryk Drabek
Warta Zawiercie musi się odbudować po blamażu w Błędowie. - Początek meczu nie zapowiadał tragedii. Prowadziliśmy grę i wydawało się, że wygramy to spotkanie. Piłka nożna uczy jednak pokory. Po straconej bramce posypaliśmy się i nie mogliśmy się podnieść - mówił po meczu z Tęczą II trener Warty, Dawid Gajecki.

Warta Zawiercie musi się odbudować po blamażu w Błędowie

Piłkarze ze stolicy powiatu przegrali tam aż 0:6, co było blamażem. - Zagraliśmy wręcz beznadziejnie, co pokazuje sam rezultat. Nie chcę zganiać na poszczególnych piłkarzy, ponieważ wszyscy zawinili. Trzeba do tego racjonalnie podejść i wyciągnąć wnioski - zaznacza trener Warty Andrzej Wróblewski, który dodaje, że nigdy wcześniej nie przegrał meczu w takich rozmiarach. Ani jako piłkarz, ani jako trener.

- Piłkarze usłyszeli już wiele gorzkich słów, a teraz muszą pokazać, że po takiej klęsce potrafią się odrodzić. Ten zespół potrafi grać w piłkę, a wyniki niebawem przyjdą. Zmieniamy system gry i potrzebujemy czasu oraz spokoju - zaznacza Andrzej Wróblewski.

Rozczarowanie ostatnimi wynikami bierze się z tego, że Warta ma na papierze bardzo szeroki i mocny skład, bowiem o miejsce w pierwszej jedenastce walczą teraz choćby Kamil Ziaja, Dawid Janoska czy Łukasz Tokarski.
To piłkarze, którzy w poprzednich klubach, czyli odpowiednio w Piliczance Pilica, Źródle Kromołów i Skalniaku Kroczyce, mieli pewne miejsce w wyjściowym składzie.

Warta Zawiercie skompletowała w tym sezonie drużynę, ściągając wyróżniających się graczy z powiatu, ale na razie brakuje wyników. W klubie mówiło się o walce o awans do IV ligi, tymczasem zespół jest obecnie na siódmej lokacie, a w trzech ostatnich spotkaniach zdobył zaledwie punkt.

- Po dobrym początku sezonu, wyniki w tej chwili z pewnością nie są zadowalające, ale myślę, że to tylko chwilowy kryzys - przekonuje prezes Warty Bogdan Janikowski. - Nie zamierzamy podejmować nerwowych ruchów, a trener może spać spokojnie. Ten zespół stać na więcej i mam nadzieję, że piłkarze pokażą to w najbliższych meczach - dodaje Bogdan Janikowski.

Warta Zawiercie kontra Unia Kosztowy już o godzinie 11
Okazja do rehabilitacji pojawi się już w sobotę, 21 września. Warta Zawiercie na stadionie Ośrodka Sportu i Rekreacji przy ulicy Moniuszki podejmie Unię Kosztowy, a mecz rozpocznie się wyjątkowo już o godzinie 11. Wszystko dlatego, że tego dnia na ślubnym kobiercu stanie bramkarz Warty Sławomir Liberski, a jego koledzy z drużyny będą mu towarzyszyć podczas tej ważnej uroczystości.

Warta Zawiercie? Zobacz inne informacje

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zawiercie.naszemiasto.pl Nasze Miasto