W środę, 23 września, rozegrana została trzecia runda Pucharu Polski na szczeblu okręgowym. Warta Zawiercie podjęła w niej na własnym boisku Szczakowiankę Jaworzno.
W pierwszej połowie gry żaden z zespołów nie stwarzał pod bramką rywali większego zagrożenia. Sytuacja zmieniła się jednak w drugiej połowie, kiedy na boisku pojawili się Bartosz Wacławik, Patryk Taraszkowski, Sebastian Radosz oraz Michał Mąka. To właśnie ostatni z nich okazał się bohaterem środowego spotkania.
Jako pierwsi bramkę mogli zdobyć jednak zawodnicy Szczakowianki. Dobrze między słupkami spisywał się jednak Łukasz Cogiel, który obronił strzały Marka Walczaka i Daniela Niedzielskiego.
W 83 minucie spotkania Michał Mąka - po akcji Sebastiana Radosza - zszedł z prawej strony na lewą nogę i wpakował piłkę do siatki. Tym samym wyprowadził Wartę na prowadzenie.
W 89 minucie w polu karnym faulowany był Michał Mąka. Sędzia podyktował rzut karny, do którego wykonania podszedł sam poszkodowany. Michał Mąka bez wahania wykorzystał "jedenastkę" i podwyższył prowadzenie na 2:0.
Warta Zawiercie - Szczakowianka Jaworzno 2:0 (0:0)
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?