Przypomnijmy, że grupa mieszkańców Rudnik protestowała przeciwko propozycji podziału gminy Włodowice na jednomandatowe okręgi wyborcze, bowiem była ona krzywdząca dla ich sołectwa. Zamiast 4 radnych, jak do tej pory, mieliby tylko 3 przedstawicieli w Radzie Gminy. Ich zdaniem, kosztem sołectwa Rudniki, wójt chciał utworzyć nowy okręg wyborczy. Mieszkańcy takie działanie nazywali populistycznym, a w kontekście sołectwa - represyjnym. Pod protestem podpisało się 207 mieszkańców Rudnik.
W związku z tym sprawę zbadał Komisarz Wyborczy w Częstochowie Tomasz Pidzik i stwierdził, że uchwała Rady Gminy w tej sprawie jest niezgodna z prawem. Tym samym uznał skargę mieszkańców Rudnik za zasadną i zobowiązał Radę Gminy do podjęcia kolejnej uchwały w tej sprawie do 7 grudnia bieżącego roku. Jak można było przeczytać w piśmie podpisanym przez Tomasza Pidzika, uchwała z 29 października jest niezgodna z prawem, ponieważ narusza jeden z artykułów kodeksu wyborczego.
We Włodowicach bardzo szybko zwołano jednak nadzwyczajną sesję Rady Gminy, na której radni podjęli uchwałę o podtrzymaniu wcześniejszej decyzji i odwołaniu się od orzeczenia komisarza wyborczego.
- Chcieliśmy zamanifestować, że Rada Gminy kieruje się zasadami uczciwości i każde sołectwo powinno mieć przynajmniej jednego radnego. Akcja zainicjowana przez mieszkańców Rudnik doprowadziła do tego, że sołectwa Góra Włodowska-Kolonia i Parkoszowice nie miałyby swojego przedstawiciela - podkreśla wójt Włodowic, Adam Szmukier.
Odwołano się do Państwowej Komisji Wyborczej, która przyznała rację gminie, a nie grupie mieszkańców Rudnik.
- PKW przekazała komisarzowi wyborczemu w Częstochowie sprawę do ponownego rozpatrzenia i w wyniku tego komisarz oddalił skargę mieszkańców Rudnik. Wydał nowe postanowienie, w którym uznał, że przyjęty przez radę podział jest zgodny z prawem i nie narusza przepisów kodeksu wyborczego. Z uwagi na układ przestrzenny gminy, to rozwiązanie było prawidłowe - podkreśla sekretarz gminy Włodowice Małgorzata Konarska, a Adam Szmukier dodaje: - Personalne rozgrywki nie są prowadzone w trosce o mieszkańców, a gdy niektórzy nie kierują się dobrami ogółu, tylko partykularnymi interesami, nie jest to dobre rozwiązanie. Sprawa jest już jednak definitywnie zamknięta - zaznacza Szmukier.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?