Ułatwienie dla mieszkańców powiatu
Trudno jest wyjechać na ulicę Zawiercia, czy okolicy i nie minąć co najmniej jednej L-ki po drodze. To oznacza tylko jedno, naprawdę wiele osób codziennie stara się o to, by zostać nowym kierowcą. Do tego należy jednak ukończyć 40 godzin lekcji praktycznych, czyli jazd z instruktorem i zdać egzamin. Większość tych godzin, jeździ się w miastach, w których należy później zdać egzamin. Instruktorzy z Zawiercia i powiatu najczęściej proponują Dąbrowę Górniczą, Częstochowę, czy Katowice. Z Zawiercia dojedziemy do tych miast w niespełna godzinę. Najbliżej, bo do Dąbrowy Górniczej dojedziemy w 30 minut. Nie mają tak łatwo mieszkańcy ościennych miejscowości. Przykładowo, mieszkańcy Szczekocin do każdego z tych miast pojadą najkrócej godzinę, a do Katowic, przy dużym natężeniu ruchu nawet półtorej godziny. Z myślą o tych mieszkańcach, radna Sejmiku Wojewódzkiego Maria Materla podjęła pierwsze kroki do tego, by stworzyć ośrodek WORD w Zawierciu.
- Najważniejszy był ten pierwszy ruch - moja interpelacja, która wywołała szybką odpowiedź ze strony pana marszałka Jakuba Chełstowskiego. A teraz bądźmy optymistami i pozwólmy działać kolejnym właściwym organom. Zawiercie i cały powiat zawierciański to niezwykła część naszego pięknego województwa. Ale zdaje się czasami być nieco z boku głównego nurtu zmian w regionie. A przecież tak być nie może, każdy fragment województwa jest równie ważny i zasługuje na tę samą uwagę. Oddział terenowy WORD to naturalne uzupełnienie ułatwień dla mieszkańców, którzy zwrócili się do mnie z licznymi pytaniami, jak mogę im pomóc. Lista krótka nie jest. Zatem działam, by zrealizować jak najwięcej spraw, które zdaniem mieszkańców pozwolą im lepiej żyć. Przecież zaufali mi, oddając na mnie swój głos. Oczywiste jest, że zaufania zawieść nie wolno. A to oznacza, że następne interpelacje i wnioski są już w drodze, bo przecież wszyscy potrzebujemy pozytywnych zmian, zwł. w okresie pandemii, kiedy każda dobra nowina poprawia nam humor i – przede wszystkim - daje nadzieję na powrót do normalności – mówi Maria Materla.
Co na to instruktorzy?
Posiadanie ośrodka egzaminacyjnego w tym samym mieście, gdzie szkołę nauki jazdy jest niewątpliwie wygodą. Można skupić się na zadaniach praktycznych bez konieczności dojeżdżania do ośrodka blisko godzinę. Mimo to, instruktorzy mają pewne wątpliwości. W miastach, do których jeździli dotychczas obecnych jest sporo trudności, które muszą pokonać kursanci, na przykład przejazdy tramwajowe, ronda dwupasmowe i wiele innych. W Zawierciu tego nie ma. Sprawi to, że niewątpliwie będzie łatwiej, ale z drugiej strony kursanci nie będą wiedzieć, jak w takich miejscach się zachować. W kwestii jazdy autem nic nie jest tak ważne, jak praktyka. Ciężko tu nauczyć się czegoś „na pamięć”.
- Pomysł jest ciekawy i ma na pewno dużo plusów, ale i minusów. Kursanci nie będą musieli dojeżdżać nawet ponad godzinę do miast egzaminacyjnych. Całość jazd będą mogli wykorzystać w Zawierciu, gdzie pozniej będą zdawać egzamin. Problemem będą jednak na pewno korki. Już są naprawdę duże, a kiedy takich eLek wyjedzie na Zawiercie na przykład 100, problemem będzie jeszcze większy. Tutaj jednak dużą nadzieją jest obwodnica. Myślę, że dobrym rozwiązaniem byłoby jednak, by z chętnym kursantem choć raz odbyć jazdy w dużym mieście i pokazać to, czego nie ma w Zawierciu, czyli na przykład ronda dwupasmowe, czy przejazdy tramwajowe – mówi Dawid Łączkowski z Ośrodka Szkolenia Kierowców Samochodzik.
To może powodować korki
Mieszkańcy Zawiercia nie mają na pewno wątpliwości co do tego, że korki w mieście ostatnio są sporym problemem. W godzinach południowych musimy doliczać co najmniej kilkanaście minut na przejazd przez centrum Zawiercia. Na ten problem zwracają uwagę także instruktorzy. Z możliwości zdawania egzaminu tutaj będą korzystać na pewno nie tylko mieszkańcy naszego powiatu, ale może i myszkowskiego i innych sąsiednich. Liczba kursantów w mieście może być ogromna. Oddział miałby być zlokalizowany przy Zespole Szkół im. Gen. Józefa Bema w Zawierciu. Tam prawdopodobnie odbywałaby się część praktyczna egzaminu, na placu manewrowym.
- Jestem na nie ze względu na korki. Byłby to dobry pomysł, lecz dopiero najwcześniej wtedy, kiedy będzie obwodnica. Korki już teraz są ogromne. Może i byłoby wygodniej, ale nie to jest najważniejsze, jeśli mówimy o nauce jazdy i egzaminie. Nie jestem też pewien, czy na pewno jest na to zapotrzebowanie, kolejek w WORDach nie ma – mówi nam instruktor jednej z zawierciańskich szkół jazdy.
Czy Zawiercie spełnia odpowiednie wymogi?
Proces powstania ośrodka egzaminacyjnego w mieście nie jest wcale prosty. Miasto musi spełnić odpowiednie warunki związane z infrastrukturą drogową, by kursanci mogli podchodzić w nim do egzaminu. Wszystkie procedury, które muszą zostać podjęte przed wydaniem decyzji, mają wykazać, czy w Zawierciu może powstać WORD. Zarząd WORD w Katowicach pomysł opiniuje pozytywnie i potwierdza, że Zawiercie ma do tego odpowiednie warunki.
-Zawiercie spełnia wymogi przewidziane w ustawie o kierujących pojazdami odnośnie miasta, w którym mogą być przeprowadzane egzaminy państwowe w zakresie prawa jazdy kategorii AM, A1, A2, A, B1 i B.
Dyrekcja Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Katowicach pozytywnie odnosi się do przedmiotowej sprawy - informuje dr Mariusz Ogłoziński, Zastępca Dyrektora do spraw egzaminów i nadzoru w WORD w Katowicach.

szkolenie wojsko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?