Zawiercie: Gdy pada deszcz, to na placu mają swój...stadion

Drogowych absurdów przy ulicy Siewierskiej w Zawierciu ciąg dalszy. Przy jednej posesji najpierw wykonano wjazd, a następnie wyłożono ten odcinek kostką i postawiono barierkę. W ten sposób jeden z mieszkańców musi wjeżdżać na swoją posesję przez wjazd sąsiada. Dlaczego nie ma wykonanego w tym miejscu normalnego wjazdu?

W trakcie wykonywania inwestycji przy ulicy Siewierskiej, wjazdy wykonane zostały tam, gdzie właściciele działek mieli te sprawy uporządkowane u zarządcy drogi - wyjaśnia Łukasz Czop, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Zawierciu. - Właściciel tej nieruchomości musi wystąpić w tej sprawie do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, bo to GDDKiA zarządza drogą krajową nr 78. Czy gmina będzie się ubiegać o odszkodowania od wykonawcy inwestycji, skoro już teraz w niektórych miejscach chodnik się zapada? Inwestycja objęta jest trzyletnią gwarancją i wszelkie uszkodzenia, które powstały z winy wykonawcy zostaną tej firmie zgłoszone, a ta ma obowiązek je naprawić - dodaje Łukasz Czop.
To jednak nie wszystkie problemy osób mieszkających przy ulicy Siewierskiej. Asfalt wykonano bowiem w taki sposób, że w niektórych miejscach jest położony wyżej niż wjazdy do posesji. Przez to woda deszczowa spływa mieszkańcom na place…
- Mamy taki stadion narodowy, z tym że nie możemy zamknąć dachu - uśmiecha się Michał Koralewski, chociaż mieszkańcom tak naprawdę nie jest do śmiechu.

Jak tłumaczy się zarządca ruchliwej drogi krajowej nr 78, a więc Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Katowicach? - Podczas remontu ciągu pieszo-rowerowego w Zawierciu zjazdy do posesji zostały dostosowane do istniejącej nawierzchni. W trakcie tegorocznego remontu nawierzchni zlikwidowano nierówności podłużne i nadano jej normatywne spadki poprzeczne. Kilka zjazdów faktycznie wymagało podniesienia bądź obniżenia - podkreśla rzeczniczka prasowa GDDKiA w Katowicach Dorota Marzyńska-Kotas. - Na wniosek mieszkańców przebudowano w sumie sześć zjazdów. Nie było interwencji dotyczących pozostałych zjazdów, ani skarg mieszkańców na wpływającą zjazdami w czasie deszczu wodę na posesje - dodaje Dorota Marzyńska-Kotas.
Według naszych informacji, w najbliższym czasie Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad powinna się jednak spodziewać skarg…