To nawet mało powiedziane, ponieważ mieszkańcy osiedla Warty są oburzeni. Jak bowiem dowiedzieli się ze studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego w pobliżu ich miejsca zamieszkania (naprzeciwko budynku nr 51 - dop. red.) zaplanowano budowę nowego wielorodzinnego budynku, a właściwie tuż obok ma powstać zakład usługowo-handlowy.
Dlatego też zawiercianie chcą dmuchać na zimne po to, by planowana inwestycja jednak nie doszła do skutku. - Już teraz trwa walka o miejsca parkingowe, ponieważ klienci i dostawcy przyjeżdżają do pobliskich sklepów. My natomiast, jako lokatorzy, musimy parkować gdzieś za kamienicami czy na drodze. Nie ma czasem nawet możliwości rozpakowania zakupów - mówi Iwona Ślipek, która jest w grupie lokatorów zamierzających interweniować w tej sprawie.
Mieszkańcy obawiają się, że gdyby przy ulicy Paderewskiego postawiono kolejny budynek mieszkalny, to sytuacja mogłaby się pogorszyć. Są rozgoryczeni, twierdząc że nie ma placu zabaw, a spółdzielnia zamierza im wybudować nowy blok pod nosem. Pozostaje też kwestia drzew, które trzeba by wyciąć przed budową. - Te drzewa rosną już nawet 150 lat, natomiast budynki mają znaczenie historyczne. Nie można zdewastować takiego miejsca - podkreśla Iwona Ślipek, a wtóruje jej Danuta Rok: - To nasze płuca i musimy je chronić - zaznacza mieszkanka Zawiercia.
Warto dodać, że mieszkańcy mieli zupełnie inny pomysł na zagospodarowanie tego terenu. Założyli komitet lokatorski i chcieli utworzyć roślinne ekrany tuż przy drodze krajowej nr 78, by dzięki temu odgrodzić się nieco od ruchliwego odcinka. Teraz mieszkańcy zamierzają interweniować w zawierciańskim Urzędzie Miejskim oraz wszystkich innych możliwych instytucjach, które mogłyby pomóc w tej sprawie.
Co na temat ewentualnej budowy nowego budynku mieszkalnego i zakładu usługowo-handlowego ma natomiast do powiedzenia przedstawiciel Spółdzielni Mieszkaniowej "Hutnik"?
- Nigdy nie zgodziłbym się na coś takiego, ponieważ tam nawet nie ma na to miejsca - przekonuje prezes SM "Hutnik" Stefan Markowski. - Nie ma takich planów i nie będzie. To jakaś paranoja i sam nie wiem co o tym myśleć. Dopóki ja będę prezesem, to na pewno tam nic nie powstanie - zapewnia Stefan Markowski.
Tymczasem... - Taką propozycję do studium złożyła Spółdzielnia Mieszkaniowa "Hutnik" - podkreśla Łukasz Czop z Urzędu Miejskiego w Zawierciu. Co mogą zrobić w tej sytuacji mieszkańcy? Jak się okazuje, nie mają związanych rąk, ponieważ do 8 lutego wciąż mają możliwość zgłaszania swoich uwag.
Można to zrobić za pośrednictwem poczty, ale najlepiej osobiście odwiedzić pokój nr 215 Urzędu Miejskiego. Tam, w godzinach od 8 do 15, można spotkać się i porozmawiać z urzędnikami, a także pobrać i złożyć odpowiednie druki.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?