11-letnia Natalka z Grabowej potrzebuje ponad 100 tysięcy złotych na walkę z białaczką! Powstała zbiórka w sieci

Dziewczynka potrzebuje pieniędzy na leczenie

11-letnia Natalia Rudy, to mieszkanka Grabowej. Dziewczynka od kilku miesięcy walczy z ostrą białaczką szpikową. Ta malutka dziewczynka, przeszła już 3 refundowane chemioterapie. Żadna z nich nie przyniosła zamierzonych efektów, a przysporzyły wiele problemów. Dziewczynce, została założona chemia, po tym, kiedy jedzenie nawet drobnego kęsa sprawiało jej ogromny ból, ze względu na uciążliwe, palące afty.

- Cztery ściany szpitalnej sali tworzą nasz cały świat. W tych czterech ścianach pojawiają się łzy bólu, strachu, poczucia bezradności. Mieszkamy tu razem z córeczką - tylko my dwie. Reżim sanitarny, nikogo nie wpuszczają, nikogo nie widzimy. Ani siostry, ani brata, ani ukochanego pieska. Tak już 4 miesiące. Mieszka z nami w tych czterech ścianach też nadzieja - na niej się skupiamy, z niej czerpiemy siłę. Choć te zasoby się wyczerpują… - pisze mama Natalki.

W internecie powstała zbiórka, by dziewczynka mogła skorzystać z leczenia nierefundowanym lekiem. Potrzebne jest aż ponad 100 tysięcy złotych - to ogromna kwota. Rodzina dziewczynki się nie poddaje. TU MOŻECIE POMÓC NATALII - link do zbiórki

To miała być zwykła grypa żołądkowa

Jak czytamy na stronie zbiórki, mama Natalii opisuje, iż dziewczynce zaczęły przeszkadzać ogromne bóle brzucha, wymioty. Zrobiła się chudsza, miała cienie pod oczami, według jej mamy, była po prostu inna. Z powodu epidemii, nie była możliwa tradycyjna wizyta u lekarza - w trakcie konsultacji telefonicznej, lekarka stwierdziła zwykłą grypę żołądkową. Jednak, objawy się nasilały. Kiedy doszło do spotkania z lekarką, ta od razu skierowała dziewczynkę do szpitala, gdzie przebywa już 4 miesiące. W trakcie leczenia podawane jej były chemioterapie, które okazały się nieskuteczne.

- Natalka tęskni za młodszym bratem, starszą siostrą i ukochanym pieskiem. Ile jeszcze ta tęsknota potrwa? Nikt nie wie, nikt nie umie powiedzieć. A my nie pytamy… Ważne jest tu i teraz. Kolejna nadzieja - kolejny lek. Może zadziała. Musi zadziałać - czytamy na stronie zbiórki.

link do zbiórki