Były prezydent Zawiercia znowu zatrzymany. Kolejne zarzuty dla Ryszarda M.
W ubiegły poniedziałek, 29 lutego, policjanci z Wydziału do walki z korupcją po raz kolejny zatrzymali byłego prezydenta Zawiercia, Ryszarda M.
- Zatrzymanie było konieczne, aby przedstawić Ryszardowi M. kolejne zarzuty. To jest ciągle to samo śledztwo, w którym wcześniej usłyszał już sześć zarzutów - mówi Tomasz Ozimek, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.
Łącznie w poniedziałek były prezydent Zawiercia usłyszał cztery zarzuty. Wszystkie dotyczą przyjmowania korzyści majątkowych związanych z inwestycjami na terenie miasta w latach 2009-2014.
Pierwszy z zarzutów dotyczy okresu, w którym Ryszard M. był jeszcze starostą zawierciańskim. W tym czasie, według prokuratury, miał przyjąć "łapówkę" w wysokości 60 tysięcy złotych.
Kolejne zarzuty dotyczą okresu prezydentury, w którym łącznie miał przyjąć 70 tysięcy złotych.
- Ryszard M. nie przyznaje się do winy. Odmówił także składania wyjaśnień. Poręczenie majątkowe musiało zostać podwyższone. Oznacza to, że musi on dopłacić jeszcze 100 tysięcy złotych. Śledztwo zostało przedłużone do końca kwietnia - dodaje Tomasz Ozimek.
Mecenas Witold Pośpiech podkreśla, że zarzuty nie są niczym nowym w sprawie.
- Ryszard M. został zatrzymany, wysłuchany i jest już na wolności. Uważamy, że w sprawie nie pojawiło się nic sensacyjnego i nie ma żadnych nowych dowodów. Nie przyznaje się do winy, ponieważ zarzuty nie dotyczą niczego nowego - mówi Witold Pośpiech, pełnomocnik Ryszarda M.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?