Czy mandaty czterech zawierciańskich radnych zostały objęte zgodnie z prawem?

Oto bowiem, zgodnie z tym co ustaliliśmy w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim, okazuje się, że czterech radnych, a wśród nich Jan Sygiet (NAW), Tadeusz Miszczyk (SLD), Andrzej Kręgiel (PO) i Barbara Orman-Makieła (NAW) nieprawidłowo objęło swoje mandaty. Jak mogło dojść do takiego kuriozum? Wymienieni kandydaci radnych najpierw złożyli ślubowanie, a dopiero potem podjęto uchwałę w tej sprawie.

O komentarz poprosiliśmy zastępcę przewodniczącego Rady Miejskiej. - To nie ma znaczenia. Mamy wykładnię Sądu Najwyższego i jasno wynika z tego, że obydwa fakty (tj. uchwała i ślubowanie - dop. DRAPA), muszą zajść na jednej sesji, a kolejność nie gra roli. Jako ciekawostkę dodam, że radni Tomasz Pacia i Zbyszek Wojtaszczyk podczas ostatniej kadencji też najpierw złożyli ślubowanie - wskazuje wiceprzewodniczący Rady Miejskiej, Jarosław Chłosta. - Chcieliśmy uniknąć takiego paradoksu, że w pierwszej kolejności przyjmujemy uchwałę, a nagle radny mówi, że nie ślubuje i nic mu nie zrobimy. Do tej pory zresztą wojewoda nie zakwestionował żadnej naszej uchwały z powodu nieprawidłowego ślubowania radnych - podkreśla wiceprzewodniczący.

Sprawę wyjaśnialiśmy w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim. - Kolejność jest odwrotna, najpierw uchwała, a dopiero potem zaprzysiężenie. Jak wpływa to zatem na ważność podjętych przez Radę uchwał? Zależy to od tego, czy głos niezaprzysiężonego radnego miał wpływ na wynik głosowania - podkreśla Katarzyna Kuczyńska, kierowniczka Oddziału Komunikacji Społecznej Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego.
Całej sprawie smaczku dodają wydarzenia z sesji, która odbyła się 29 grudnia ubiegłego roku. Wtedy to pierwotny wniosek o rozszerzenie porządku obrad o uchwałę dot. wygaszenia mandatu radnej Anny Nemś uzyskał 11 głosów radnych, co przy 23-osobowym składzie Rady spowodowało, że został odrzucony. Obrady trwały i po krótkiej przerwie przewodniczący Rady zarządził jednak ponowne głosowanie nad tym wnioskiem. W tym momencie zyskał on już wtedy wymaganą większość, a więc poparcie 12 radnych. W tym głosowaniu brał już udział i głosował „za”… Jan Sygiet.

Jaki będzie to miało ostateczny wpływ na rozwój wydarzeń, przekonamy się z pewnością w ciągu najbliższych tygodni. Ta sytuacja sprawia jednak, że nieco uważniej należy się przyglądać poczynaniom naszych radnych, ale jest też druga, być może dla niektórych bardzo pozytywna strona medalu. W końcu sprawom Zawiercia coraz więcej czasu poświęca sam wojewoda…

Jak oceniasz to, co obecnie dzieje się w Radzie Miejskiej w Zawierciu? Najciekawsze komentarze opublikujemy w piątkowym Tygodniku Powiatowym w Zawierciu.