Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Druga rocznica katastrofy pod Szczekocinami

Patryk Drabek
Druga rocznica katastrofy pod Szczekocinami: Delegacje kolejarzy z całego kraju, samorządowcy oraz mieszkańcy gminy Szczekociny wzięli udział w uroczystościach związanych z drugą rocznicą katastrofy kolejowej w Chałupkach.

Druga rocznica katastrofy pod Szczekocinami

W kościele p.w. Narodzenia Najświętszej Marii Panny w Goleniowach odbyła się msza święta w intencji ofiar katastrofy z 3 marca 2012 roku.

Złożone zostały też kwiaty przy tablicy w Chałupkach.

- Minęły dwa lata i ta historia powoli się od nas oddala. Z każdą taką uroczystością wspomnienia jednak wracają, więc nie jest łatwo - podkreślał ze łzami w oczach Rafał Cieślak, syn jednego z maszynistów, który zginął w katastrofie.

Modlitwę przy tablicy upamiętniającej ofiary tego tragicznego zdarzenia w Chałupkach zmówił ksiądz Leszek Sobczyk, proboszcz parafii Narodzenia Najświętszej Marii Panny w Goleniowach.

Pamięć osób, które zginęły 3 marca 2012 roku uczczono też minutą ciszy, a jeden z uczniów szkoły w Goleniowach recytował wiersz o katastrofie.

- To była niesamowita tragedia i teraz, gdy sobie to przypominamy, to serce nadal jest niespokojne. Trzeba jednak pamięć o tej katastrofie i oddać hołd tym, którzy zginęli - podkreślał burmistrz Szczekocin Krzysztof Dobrzyniewicz, a wtórowała mu sołtys Chałupek Anna Kwiecień: - Wracają tragiczne wspomnienia, ale myślę, że te osoby, które już nie żyją i patrzą teraz na nas z góry, doceniają to. My żyjemy z pociągami i będziemy z nimi żyć, co sprawia, że o tej katastrofie będziemy zawsze pamiętać - mówiła Anna Kwiecień.

Podczas uroczystości nie brakowało wielu delegacji kolejarzy z całego kraju.

Druga rocznica katastrofy pod Szczekocinami to smutny dzień
- Nie można zapomnieć o tej katastrofie. Tutaj zginęli nasi koledzy oraz pasażerowie, którzy nam zaufali. Trudno powiedzieć co się wtedy stało, ale na pewno pozostanie to na długo w naszej pamięci. Gdy dwa lata temu dowiedzieliśmy się o tej tragedii, to był szok. Nie mogliśmy uwierzyć w to, że coś takiego mogło wydarzyć się akurat w miejscu, gdzie nie ma łuku - mówił Ireneusz Dynowski, przewodniczący „Solidarności” w Małopolskim Zakładzie Przewozów Regionalnych.

- Data 3 marca 2012 roku jest dla nas bardzo istotna, ponieważ doszło wtedy do jednej z największych katastrof w historii polskiego kolejnictwa. To na pewno smutny dzień, w którym oddajemy hołd tym osobom, które zginęły. Myślę, że jako cała grupa PKP wyciągnęliśmy sporo wniosków i w tej chwili kładziemy jeszcze większy nacisk na bezpieczeństwo - podkreślał Paweł Hordyński, członek zarządu PKP Intercity ds. finansowych.

Katastrofa w Chałupkach: Czytaj więcej

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zawiercie.naszemiasto.pl Nasze Miasto