Festyn rodzinny w Zawierciu: Zorganizowano go na niebezpiecznym osiedlu
Kilka lat temu Komenda Powiatowa Policji w Zawierciu przeprowadziła na swojej stronie internetowej sondę dotyczącą bezpieczeństwa w stolicy powiatu zawierciańskiego. Internauci podeszli do sprawy bardzo poważnie i wręcz zasypali stróżów prawa propozycjami.
Do najbardziej niebezpiecznych miejsc zaliczyli wtedy m.in. ulice Apteczną, Marszałkowską, Niedziałkowskiego, Żabią, Westerplatte, Broniewskiego, Mickiewicza, Nowowierzbową, Daszyńskiego, Wierzbową, Senatorską oraz 3 Maja, okolice ulic Zaparkowej i Kombatantów, osiedla Żabki, Przyjaźń, Szymańskiego i Argentyna, plac Dąbrowskiego, dzielnice Łośnice i Kromołów, park przy ul. Kościuszki i okolice dworca PKP.
W ostatnim czasie policyjne patrole są natomiast najczęściej kierowane w okolice dworca PKP, ulice Paderewskiego, 3 Maja i Stary Rynek oraz na osiedla Żabki, Szymańskiego i Dąbrowica.
Dlaczego o tym przypominamy? Powód jest prosty i bezpośrednio związany z festynem rodzinnym, który zorganizowano na terenie osiedla Szymańskiego, a konkretnie w okolicach muszli koncertowej w parku Ośrodka Sportu i Rekreacji.
To właśnie na osiedlu wskazywanym przez wielu za jedno z najbardziej niebezpiecznych rejonów w Zawierciu, zorganizowano pełną atrakcji imprezę cieszącą się sporą frekwencją.
Brało w niej bowiem udział około tysiąca osób, a wśród atrakcji były pokazy, warsztaty, konkursy i zabawy dla najmłodszych czy też koncert zespołu Rootzmans.
- Rozmawiając z mieszkańcami wielokrotnie słyszeliśmy, że istnieje potrzeba organizowania imprez integracyjno-kulturalnych promujących aktywny styl życia, Mając możliwości pozyskiwania środków z Unii Europejskiej oraz współpracowania z prywatnymi przedsiębiorstwami oraz instytucjami publicznymi i pozarządowymi, mogliśmy zorganizować kolejny piknik. To już trzecia edycja - podkreśla Paweł Radosz z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Zawierciu. Koordynator Programu Aktywności Lokalnej "PALeta szans" zdaje sobie sprawę z tego, że osiedle Szymańskiego nie cieszy się dobrą sławą. - Chcemy obalić ten stereotyp. Podczas takich festynów nie tylko integrujemy społeczność lokalną, ale również edukujemy, ponieważ realizujemy warsztaty artystyczne i plastyczne. Pokazujemy jak rodzina może alternatywnie spędzać swój wolny czas - zaznacza Paweł Radosz.
Mieszkańcy spisali się na medal, ponieważ sami aktywnie uczestniczyli w organizacji festynu. Tymczasem planowane są kolejne tego typu przedsięwzięcia, które będą mogły zostać zrealizowane, dzięki środkom pozyskanym z Unii Europejskiej.
Warto przy tym również dodać, że w tym roku równolegle wdrażany jest w życie program skierowany do osób mieszkających na osiedlu Stary Rynek w Zawierciu. W planach są między innymi warsztaty kompetencji społecznej w Wiśle (podczas zajęć uczestnicy uczą się m.in. jak się komunikować oraz w jaki sposób dążyć do realizowania własnych celów - dop. red.) oraz rajdy turystyczne do Ojcowa i Ogrodzieńca.
Dodajmy, że w weekend - w ramach programu - na stadionie OSiR zorganizowano Komediowe Kino Plenerowe.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?