Likwidacja przedszkola w Zdowie? Rodzice zszokowani

Likwidacja przedszkola w Zdowie? Rodzice zszokowani

Temat tego oddziału przedszkolnego zdominował ostatnie posiedzenie Rady Gminy, podczas której nie brakowało wielu, czasem niezwykle emocjonalnych wystąpień.

- Panie wójcie, jakże nader często używał pan w tej sali słowa „transparentność”. Dlatego też pytam pana jak to ma się do sytuacji, w której przedstawił pan radnych jako zamachowców na byt przedszkola w Zdowie? Jakim prawem wprowadził pan rodziców w błąd? - grzmiał z mównicy radny Tomasz Kita, którego zdaniem wójt liczył na to, że radni nie dowiedzą się o przyznaniu pełnego etatu nauczycielce, która pracuje w Zdowie, a prywatnie jest siostrą dyrektorki Zespołu Ekonomiczno - Administracyjnego Szkół i Przedszkoli we Włodowicach Jolanty Janoski. - Zrobiono to po cichu. To wielce nieetyczne zatrudniać swoją siostrę. Nie liczy się pan ze zdaniem innych osób - zwracał się do wójta Tomasz Kita. Nie był odosobniony w tej opinii.

- Zabrakło odwagi, by powiedzieć, że pełny etat w oddziale przedszkolnym przy Szkole Podstawowej we Włodowicach (filia w Zdowie) był obsadzony już od 1 września 2013 roku - podkreślała podczas sesji Zofia Chruściel, przewodnicząca komisji finansów, gospodarki i mienia. - Ktoś chciał być dobry, bo zbliżają się wybory i ktoś chciał zyskać popularność i załatwić komuś pracę, a innym podeptać autorytet - dodała Zofia Chruściel.
Takiego samego zdania byli równie aktywni podczas sesji radni Tomasz Kita i Józef Jęderko.

- W statucie nigdzie nie zapisano, że radni Rady Gminy we Włodowicach mają raz na kwartał chodzić do wróżki. Tej sprawy nie byłoby, gdyby wcześniej poinformowano radnych o całej sytuacji. Nikt nie jest za likwidacją przedszkola w Zdowie - mówiła natomiast przewodnicząca Rady Gminy, Mirosława Jęderko.

Wójt Adam Szmukier podkreślał, że podczas grudniowej sesji chciał radnym wytłumaczyć, że zwiększenie etatu jest niezbędne, by placówka dalej funkcjonowała, ale nie pozwolono mu dojść do głosu, a wręcz go „zakneblowano” (radni w grudniu nie uchwalili przekazania środków na placówkę w Zdowie- dop. red.). Włodarz gminy stwierdził, że radni powinni wiedzieć o tych wszystkich działaniach, którymi są zszokowani. Opinie radnych uznał za krzywdzące i uwłaczające jego godności. Podkreślał, że nikomu „nic nie rozdaje pod stołem”.

Ostatecznie radni przegłosowali uchwałę, dzięki której dzieci w Zdowie będą uczęszczać do placówki, w której na pełny etat będzie pracowała nauczycielka. Dyrektorka ZEASiP we Włodowicach Jolanta Janoska w rozmowie z „DZ” podkreślała, że zatrudnia księgowe i referentki, które obsługują administracyjnie i finansowo szkoły. Nie jest natomiast pracodawcą dla dyrektorów i nie ma wpływu na to, kto jest zatrudniany w placówkach oświatowych.