Metalowe ławki na peronie w Zawierciu: Pasażerowie na nie narzekają

Metalowe ławki na peronie w Zawierciu: Pasażerowie na nie narzekają

Może człowiek, który wymyślił takie stalowe ławki, posiedzi sobie na nich przez kilkanaście minut. Ciekawe czy tylna część ciała mu nie odmarznie - denerwował się nasz Czytelnik, który zadzwonił do redakcji. Mężczyzna podkreślał, że do młodych już nie należy, a codziennie jeździ pociągami. O ile w cieplejsze dni może spokojnie usiąść na peronie, to gdy temperatura spada już poniżej zera, to siedzenie na ławkach nie jest przyjemne.

- W innych krajach inwestycje są przeprowadzane dla ludzi, a w naszym kraju przeciwko nim - mówił nasz rozgoryczony rozmówca.

Rzeczywiście, pasażerowie na peronie wolą czasem postawić na ławkach swoje rzeczy i stać, chociaż nie jest to nagminne.

- Jeśli już tutaj jestem, to raczej siadam, a nie kładę żadnych rzeczy. Oczywiście wtedy, gdy jest taka możliwość.
To, czy są wolne miejsca, zależy od dnia i godziny. Latem i wiosną te ławki zdają egzamin, ale zimą siedzenie na nich nie jest już zbyt przyjemne - przyznaje Katarzyna Szorn z Myszkowa, która uczy się w Zawierciu.

Jak podkreśla Jacek Karniewski z zespołu prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe S.A, spółka nie otrzymała dotychczas żadnych negatywnych uwag na temat ławek.

- Konstrukcja nośna ławek na peronie na stacji Zawiercie wykonana jest z kształtowników stalowych nierdzewnych, natomiast siedzisko ze stali nierdzewnej, perforowanej. Fundamenty ławek są natomiast betonowe punktowe, wylewane - opisuje Jacek Karniewski, dodając, że PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. nie planują ich wymiany. -

Odpowiadają one powszechnie stosowanym normom i standardom. Takie wykonanie ławek zapewnia ich znaczną trwałość i zabezpiecza przed zniszczeniem oraz aktami wandalizmu. Podobne ławki są też zamontowane na innych peronach, w tym od 2 lat na stacji w Katowicach - mówi Jacek Karniewski.

Metalowe ławki na peronie w Zawierciu: Co sądzicie o takim rozwiązaniu?