Morsko odłączy się od gminy Włodowice?
Mieszkańcy zabiegają o to, by nieco przesunąć skrzyżowanie ulicy Włodowskiej i Jurajskiej. O dwa metry. Chodzi o kwestię bezpieczeństwa, bo jadąc w kierunku Włodowic i skręcając w ulicę Jurajską nie widać czy ktoś jedzie z naprzeciwka. Osoby, które mieszkają w pobliżu podkreślają, że dochodzi tam do wielu kolizji, które nie są zgłaszane na policję.
- Dzieci chodzą tędy na plac zabaw, a na tym łuku nie ma pobocza. Ostatnio widziałem, jak jeden kierowca tak się rozpędził, że jadąc od strony Włodowic, wylądował pod tamtą brzozą - Bogusław Koclęga w tym momencie pokazał drzewo oddalone od skrzyżowania o kilkadziesiąt metrów.
Mieszkańcy zbierali podpisy w tej sprawie i składali odpowiednie dokumenty w Urzędzie Gminy we Włodowicach już dwa lata temu. W sumie od czterech lat pytają i proszą o jakąkolwiek decyzję. Bezskutecznie.
Zgodnie z planami, które przedstawili mieszkańcy, droga powinna być przesunięta dwa metry dalej.
- Dlaczego nie jest? To fuszerka i partactwo, dlatego prosimy o to, by coś z tym w końcu zrobić - podkreślają mieszkańcy, których zdaniem gmina inwestuje wszędzie tylko nie w ich miejscowości, co widać między innymi po drogach.
- Jesteśmy lekceważeni i w takiej sytuacji chcielibyśmy przyłączyć się do Zawiercia albo do gminy Kroczyce. Tam podejmują konkretne decyzje - mówią mieszkańcy. - Budynek po szkole, która była w Morsku został sprzedany, a my nie zauważyliśmy, by pieniądze z tej sprzedaży zostały zainwestowane w naszej miejscowości. Teraz nie ma sklepu i nie ma kawiarenki. Jest pusto, a budynek jest do sprzedania. Nie mamy nawet takiego autobusu, którym moglibyśmy dostać się z Morska do Włodowic - podkreślają zgodnie Czesław Miśta, Jan Paszek i Marek Gajek.
Niestety, pomimo wielu prób w środku tygodnia nie udało nam się skontaktować z przedstawicielami władz gminy Włodowice. Wójt wyjechał na spotkanie i nie odbierał też telefonu komórkowego.
Sekretarz gminy nie mogła natomiast z nami porozmawiać, ponieważ przyjmowała petentów. W odpowiedzi, która trafiła do mieszkańców Morska, przedstawiciele gminy tłumaczyli jednak, że temat ulicy Jurajskiej to sprawa Starostwa Powiatowego w Zawierciu.
W odpowiedzi z Powiatowego Zarządu Dróg, który odpowiada tylko za ulicę Włodowską, czytamy, że oznakowanie na tym odcinku jest prawidłowe.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?