Oddział kardiochirurgiczny w Zawierciu jeszcze w tym roku?

Szpital Powiatowy w Zawierciu wydzierżawi wkrótce pomieszczenia, w których ma zostać otwarty oddział kardiochirurgiczny Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu. Stosowną uchwałę podjęto już podczas grudniowej sesji rady powiatu, a teraz jeszcze trwają rozmowy dotyczące konkretnych działań w tej sprawie.

- Podjęliśmy już uchwałę. Odpowiednią uchwałę podjęło również Śląskie Centrum Chorób Serca. Teraz będziemy mogli w końcu zacząć konkretne rozmowy. Chcemy, aby oddział został otwarty jak najszybciej. Najlepiej jeszcze w tym roku - mówi Maria Milejska, członek zarządu powiatu odpowiedzialna za politykę zdrowotną powiatu.

Nowy oddział ma powstać w miejscu dawnego oddziału laryngologicznego.

- Jesteśmy w trakcie opiniowania tego projektu. Według mnie jest za wcześnie na podawanie większej ilości informacji - mówi Sławomir Milka, dyrektor ds. lecznictwa Szpitala Powiatowego w Zawierciu.

Otwarcie oddziału kardiochirurgicznego oraz współpraca zawierciańskiego szpitala ze Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu to bardzo dobra wiadomość dla mieszkańców powiatu. Dzięki temu otrzymają kompleksową opiekę medyczną w zakresie chorób serca.

- Uruchomienie oddziału poprawi bezpieczeństwo mieszkańców powiatu zawierciańskiego poprzez szybki dostęp do wysokospecjalistycznych procedur medycznych z zakresu chorób serca i układu krążenia. Przyczyni się również do udzielania kompleksowych usług, tzn. hospitalizacji i leczenia w poradni poszpitalnej - wymienia Maria Milejska. - Pacjent trafiający do oddziału automatycznie staje się pacjentem Śląskiego Centrum Chorób Serca. Otrzymuje kompleksową diagnostykę. Nie tylko w stanie zagrożenia życia, jakim jest na przykład zawał. Otrzymuje pogłębioną diagnostykę kardiologiczną z możliwością konsultacji w Zabrzu i przekazania pacjenta do leczenia. Planowane są do uruchomienia procedury służące do implantacji stymulatorów serca oraz kwalifikowanie do zabiegów kardiochirurgicznych. Na przykład wymiany zastawek czy CABG (tzw. „bajpasy” - przyp. red.). W Zawierciu pacjenci będą kwalifikowani do zabiegu i przekazywani do Zabrza. Następnie wrócą do Zawiercia, aby kontynuować leczenie. Powiat zawierciański może być dumny ze współpracy z jednym z najlepszych ośrodków w Polsce, a nawet w Europie - dodaje Maria Milejska.

Podobnego zdania jest również prof. dr hab. n. med. Andrzej Lekston ze Śląskiego Centrum Chorób Serca.

- Społeczeństwo powiatu zawierciańskiego zasłużyło sobie na ten oddział i na tę kompleksową opiekę medyczną - mówi Andrzej Lekston. - Uważam, że to bardzo dobry pomysł. W przypadku chorób serca najistotniejszą rolę odgrywa czas. Transport do Sosnowca lub Częstochowy wiąże się teraz ze stratą tego czasu. Obszar ewentualnej martwicy jest tym mniejszy, im krótszy jest okres niedokrwienia. W trakcie transportu mogą natomiast wystąpić zaburzenia elektryczne w sercu (tzw. migotanie komór - przyp. red.). Jest jeszcze jeden aspekt. Podróż i leczenie w dużym mieście wiąże się z dużym stresem dla pacjenta. W Zawierciu będzie to na pewno mniejsze. Do tego dobrze wyleczony pacjent będzie mógł wrócić do pracy - dodaje Andrzej Lekston.

Warto również dodać, że cały proces leczniczy i zabiegi będą nadzorowali, a także wykonywali kardiolodzy z wieloletnim doświadczeniem zdobytym w Zabrzu. Możliwe również, że w filii w Zawierciu będą mogli być szkoleni nowi lekarze. Ważna jest również korzyść ekonomiczna dla szpitala zawierciańskiego.

- Przychód to minimum 53 tysiące miesięcznie za dzierżawę pomieszczeń dla potrzeb Śląskiego Centrum Chorób Serca. Choć, założeniem obecnej władzy jest skończenie z biznesem w sferze publicznej służby zdrowia. Pamiętajmy o tym, że szpital nie jest biznesem - zaznacza Sławomir Milka.

Ciągle trwają również prace związane z termomodernizacją Szpitala Powiatowego w Zawierciu. W ubiegłym tygodniu rozpoczął się montaż solarów, z których zawierciański szpital będzie pozyskiwać energię.