Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ogrodzieniec: Wszczęto dochodzenie w sprawie stawek za wodę

Patryk Drabek
Prokuratura w Zawierciu wszczęła dochodzenie w sprawie domniemanego oszustwa na szkodę mieszkańców Ogrodzieńca.

Uchwała Rady Miasta i Gminy w Ogrodzieńcu dokładnie precyzuje jakie są stawki za dostarczanie wody i odprowadzanie ścieków. Jeden z mieszkańców utrzymuje jednak, że od 2010 roku Przedsiębiorstwo Komunalne zawyżało te kwoty.

Zaliczka za dostarczanie wody i odprowadzanie ścieków w przypadku wspólnot mieszkaniowych wynosi 11 zł 47 gr za metr sześcienny, tymczasem zgodnie z uchwałą radnych zsumowana stawka za wodę i ścieki nie powinna przekraczać 11 złotych.
- To cyrk na kółkach - komentuje jeden z mieszkańców, Edmund Bednarz. - Mało tego, w 2011 roku zginęły nam 373 metry sześcienne wody, uwzględniając 27 rodzin. Taka była różnica między licznikiem głównym a naszymi. Tym sposobem musieliśmy zapłacić dwa razy - dodaje Bednarz.

Ripostuje prezes Przedsiębiorstwa Komunalnego w Ogrodzieńcu Agnieszka Dzienniak, która podkreśla, że to, co pokazuje wodomierz główny nigdy nie pokrywa się z licznikami wody w mieszkaniach. Poza tym zaznacza, że kwestia zaliczek została uzgodniona z mieszkańcami, a przedsiębiorstwo nie podniosło stawek za wodę i ścieki. - Wszyscy zgodzili się na wpłacanie zaliczek, ale jeden mieszkaniec tego nie rozumie i jest to pan Edmund Bednarz - zaznacza Agnieszka Dzienniak.

Burmistrz Andrzej Mikulski zaznacza, że rozbieżności w tego typu pomiarach występują w całej Polsce. Ma na to wpływ dokładność pomiarów wodomierzy, a także inne czynniki. - Nie mówię tutaj akurat o mieszkańcach, ale czasami zdarza się, że ktoś kradnie wodę - zaznacza Andrzej Mikulski.

Tłumaczy, że mieszkańcy mogli wcześniej zdecydować czy płacić co miesiąc o kilkadziesiąt groszy więcej czy też na początku następnego roku zapłacić jednorazowo większą kwotę wynikającą ze zużycia wody.

Sprawą związaną z domniemanym oszustwem na szkodę Zarządu Wspólnoty Mieszkaniowej Nieruchomości przy ulicy Słowackiego zajęła się Prokuratura Rejonowa.
- Policjanci prowadzą obecnie czynności zlecone przez prokuraturę. Wkrótce, w związku z tą sprawą zostaną przesłuchani świadkowie - poinformował oficer prasowy KPP w Zawierciu, Andrzej Świeboda.

Andrzej Mikulski zaznacza, że liczy na to, że cała sprawa szybko się wyjaśni. - To spore nadużycie, gdy ktoś mówi, że to samowola i ktoś chciał kogoś oszukać. Wszystko było ustalone z mieszkańcami i trzeba bardzo chcieć, by tego nie zrozumieć - podkreśla.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zawiercie.naszemiasto.pl Nasze Miasto