Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pod nami zapadł się lód. Co robić?

Patryk Drabek
Patryk Drabek
Niejedna osoba przekonała się o tym, że naprawdę nie warto stąpać o zamarzniętym zbiorniku wodnym, ponieważ lód może okazać się bardzo zdradliwy. Szczególnie teraz, gdy zima wróciła osoby, które mimo wszystko znajdą się w niebezpieczeństwie powinny wiedzieć, jak się zachować.

W jaki sposób wydostać się z przerębla i sprawić, by kąpiel w lodowatej wodzie nie zamieniła się w ostatnie minuty naszego życia? Odpowiedź na to pytanie znają m.in. przedstawiciele Państwowej Straży Pożarnej w Zawierciu, Pogotowia Ratunkowego oraz zawierciańskiego WOPR-u. Wymienione jednostki, razem ze strażakami-ochotnikami z Poręby i Niwek, brały udział w tegorocznych ćwiczeniach ratownictwa lodowego na porębskim zalewie. W rolę osoby, pod którą załamał się lód wcielił się m.in. Stanisław Góźdź, ratownik z Parku Wodnego Jura w Łazach.
- Jestem wędkarzem i już kilkakrotnie zdarzało mi się wpaść pod lód. Pierwsze wrażenie jest takie, jakby ktoś zaczął nas kłuć tysiącami igieł i po tym następuje szok. Trzeba go przezwyciężyć, ponieważ mamy tylko kilka minut, by samemu się uratować, jeśli nie ma akurat nikogo w pobliżu - podkreślał ratownik.

Taka sytuacja jest bardzo ekstremalna, ale może się przydarzyć. Co wtedy zrobić?
- Trzeba utrzymać głowę nad powierzchnią wody. Należy wyprostować ciało, z jednej strony zahaczyć nogą, a z drugiej złapać się rękami lodu i postarać się na niego wtoczyć, cały czas wzywając pomocy. Pamiętajmy o tym, by się nie podciągać, ponieważ lód będzie się wtedy załamywał - radzi Andrzej Ziembacz, wiceprezes zawierciańskiego WOPR-u.

Warto zaznaczyć, że zimą możemy być świadkami takich sytuacji i wtedy możemy komuś pomóc, stosując do tego przedmioty znajdujące się akurat w zasięgu ręki.
- Jeśli w pobliżu nie ma żadnej drabiny, to możemy wykorzystać jakąś gałąź, ewentualnie kurtkę. Nie wolno jednak wchodzić do wody, ponieważ jest to zagrożenia zarówno dla nas, jak i dla osoby, której chcemy pomóc. Po lodzie należy się albo czołgać albo turlać - zaznacza Andrzej Ziembacz.
WOPR-owcy podczas ostatniego dnia ćwiczeń przybliżyli kilka technik ratownictwa lodowego, używając m.in. żerdzi, linek asekuracyjnych czy rzutki siatkowej. Strażacy zaprezentowali z kolei specjalistyczny sprzęt, w tym tzw. sanie lodowe.
- To łódź, która jest niezatapialna, ponieważ posiada określoną wyporność. Jest przeznaczona właśnie do tego typu akcji - tłumaczył dowódca jednostki ratowniczo-gaśniczej mł. bryg. Jerzy Szota. - Ćwiczenia organizowane zimą w warunkach naturalnych są najlepsze i pozwalają nam się zgrać z innymi służbami ratowniczymi. Przekazujemy sobie techniki i informacje - zaznaczał strażak.

Zachowanie się na lodzie to tylko jedna strona medalu. Istotne jest też to w jaki sposób pomóc osobie wyciągniętej już z lodowatej wody na brzeg. Na ten temat sporo do powiedzenia miał Marek Czajkowski, kierownik stacji Pogotowia Ratunkowego w Zawierciu. - Sprawdzamy na początek czy taka osoba jest przytomna. Jeśli tak, to zachęcamy ją do ruchu, zdejmujemy z niej mokrą odzież i zakładamy suche ubrania lub przykrywamy ją kocem izotermicznym. Dajemy jej także ciepłe płyny do picia - tłumaczy lekarz. - Jeśli taka osoba jest nieprzytomna to również ją osuszamy, zmieniamy ubrania i rozpoczynamy akcję reanimacyjną. Sprawdzamy oddech i jeśli go nie wyczujemy, to rozpoczynamy sztuczne oddychanie i masaż serca. Należy jednak pamiętać o tym, by być ostrożnym, ponieważ tkanki mogą być zmarznięte i możemy spowodować jakiś uraz. Pamiętajmy też, by nie przerywać akcji reanimacyjnej dopóki nie ogrzejemy pacjenta i nie przyjedzie zespół ratownictwa medycznego - podkreśla Marek Czajkowski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zawiercie.naszemiasto.pl Nasze Miasto