Rewitalizacja rynku w Żarnowcu? Jest taki pomysł
Gminny Ośrodek Kultury, Sportu i Turystyki w Żarnowcu i płyta rynku należą do gminy, a budynki usytuowane dookoła - do prywatnych osób. Tymczasem władze gminy planują, by wyremontować nie tylko płytę, ale również elewacje budynków, które znajdują się w pobliżu.
- Jeśli będą środki finansowe na rewitalizację rynków, to będziemy próbować pomóc mieszkańcom okolicznych domów, by doprowadzić ten teren do innego stanu - mówi wójt Żarnowca Eugeniusz Kapuśniak. - Jeśli chodzi o centralną część, to nie będziemy chcieli zbyt wiele zmieniać, ponieważ chociaż na rynku nie powinno być drzew, to u nas wygląda to całkiem sympatycznie - dodaje Eugeniusz Kapuśniak.
To bez wątpienia centrum miejscowości, a niewielki rynek to ślad miejskiej przeszłości Żarnowca i jego lokacji za Kazimierza Wielkiego.
To miejsce jest połączone z ulicami Wolności, Kościelną i 3 Maja.
- Jesteśmy miastem średniowiecznym - tłumaczy Helena Nowak, dyrektorka Gminnej Biblioteki Publicznej w Żarnowcu. - Rynek pozostał u nas z czasów, gdy byliśmy jeszcze miastem. Prawa miejskie utraciliśmy po powstaniu styczniowym, ponieważ wielu naszych mieszkańców brało w nim udział. Sam układ jest średniowieczny, a rynek przetrwał do czasów obecnych. Są ławeczki i drzewka oraz alejki. Można na spokojnie usiąść i odpocząć. To dobre rozwiązanie dla mieszkańców, którzy chętnie z tego korzystają - wskazuje Helena Nowak.
Warto dodać, że na rynku znajduje się tablica przygotowana przez Gminną Bibliotekę Publiczną w Żarnowcu. Część zajmuje lista sponsorów, którzy pomogli w jej utworzeniu, a druga część to historia i ciekawostki związane z gminą Żarnowiec. - Myślę, że w tym roku wymienimy tę tablicę - dodaje Helena Nowak.
Czy mieszkańcom gminy Żarnowiec podoba się ten rynek czy też chcieliby coś jednak zmienić? - Podoba mi się - nie ma wątpliwości - Izabela Peroń z Łan Średnich. - Ludzie, którzy tutaj mieszkają mogą spokojnie usiąść na świeżym powietrzu i odpocząć, ale przychodzą tu także uczniowie, którzy kończą zajęcia w szkole. To naprawdę ciekawe miejsce. W godzinach dopołudniowych, gdy wszyscy są w szkole i w pracy, to tych ludzi tutaj nie widać, ale już w godzinach popołudniowych jest inaczej - podsumowuje Izabela Peroń.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?