W sobotę, 11 lutego, Aluron Virtu Warta Zawiercie zmierzył się z TSV Victoria Wałbrzych. Zawierciański zespół przystępował do sobotniego meczu w roli faworyta. Zajmował wyższe miejsce w tabeli, a do był gospodarzem tego meczu. Aluron Virtu Warta Zawiercie nie rozczarował kibiców.
Pierwszy set to bardzo wyrównana walka "punkt za punkt", która trwała do stanu 19:18. Wtedy o czas poprosił trener Victorii. Przerwa nie przyniosła jednak oczekiwanego rezultatu i zawiercianie wypracowali trzypunktową przewagę (23:20). Victoria próbowała jeszcze walczyć, ale nie znalazła skutecznego sposobu na zatrzymanie gospodarzy. Pierwsza partia zakończyła się wynikiem 25:22.
Początek drugiej odsłony spotkania to ponownie wyrównana walka. Kiedy na tablicy widniał wynik 12:12, zawiercianie zaczęli popisywać się skutecznością zarówno w ataku, jak i bloku. Do tego świetną zagrywką popisywał się Łukasz Kaczorowski. Nic dziwnego, że gospodarze wygrali w tym secie 25:20.
Aluron Virtu Warta Zawiercie w PlusLidze?
Dwusetowe prowadzenie źle podziałało na zespół z Zawiercia. Goście z Wałbrzycha zaczęli dominować na parkiecie i konsekwentnie budować swoją przewagę, która szybko wzrosła do pięciu "oczek" (2:7). Siatkarze Aluron Virtu Warta Zawiercie zdołali jednak przywrócić swoją grę na właściwe tory. Trzeci set to wygrana zawiercian 25:21. Tym samym gospodarze wygrali w całym meczu 3:0.
MVP spotkania został Kamil Długosz (Aluron Virtu Warta Zawiercie).
Aluron Virtu Warta Zawiercie - TS Victoria PWSZ Wałbrzych 3:0 (25:22, 25:22, 25:21)
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?