Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W sprawie likwidacji szkół podstawowych w gminie Szczekociny interweniował nadzór prawny wojewody

Patryk Drabek
Jedną z likwidowanych placówek ma być Szkoła Podstawowa nr 2 w Szczekocinach.
Jedną z likwidowanych placówek ma być Szkoła Podstawowa nr 2 w Szczekocinach. Patryk Drabek
Przyszłość dwóch szkół podstawowych w gminie Szczekociny nie jest pewna po interwencji nadzoru prawnego wojewody.

Zlikwidowanie, a właściwie przeniesienie Szkoły Podstawowej nr 2 w Szczekocinach oraz Szkoły Podstawowej w Starzynach nie jest tak łatwe, jak mogłoby się na początku wydawać. Zgodnie z planem nauczyciele i uczniowie mieli do końca sierpnia przenieść się do budynku Szkoły Podstawowej nr 1 w Szczekocinach. Gimnazjum, które obecnie się tam znajduje, czekałaby z kolei przeprowadzka do miejscowego Zespołu Szkół.
Przypomnijmy, że zielone światło do takich działań dali już niejednogłośnie radni ze Szczekocin, lecz sprawa spotkała się z protestami nauczycieli i części rodziców.

Już w środę na biurku burmistrza Szczekocin pojawiło się z kolei pismo, w którym Wydział Nadzoru Prawnego Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach zawiadamia o wszczęciu postępowania dotyczącego stwierdzenia nieważności uchwał. - Co to oznacza? Dla nas to niezrozumiała decyzja, która może spowodować unieważnienie obu uchwał dotyczących likwidacji placówek. Po zebraniu informacji od moich prawników będę chciał to podważyć, ponieważ wydaje mi się, że pojawiło się w tej chwili wiele uchybień natury prawa administracyjnego. Nie chcę iść na wojnę z Nadzorem Prawnym Wojewody Śląskiego, ale chcę udowodnić, że oni też popełnili błędy i niestety prawdopodobnie skorzystam z przysługującego mi prawa i pójdę do sądu - nie kryje burmistrz Szczekocin, Krzysztof Dobrzyniewicz. - Jest to jawny zamach na demokrację samorządową, ponieważ pytam w tym momencie czy wojewoda da mi pieniądze na prowadzenie tych szkół? To dla nas trudna sprawa - dodaje burmistrz.

Wydział Nadzoru Prawnego wskazuje, że za decyzją o podjęciu kroków, dzięki którym obie uchwały mogłyby zostać uchylone stoi nieprawidłowe zawiadomienie rodziców o zamiarze likwidacji placówek, choć gmina z takimi zarzutami się nie zgadza.
Jeszcze bardziej całą sprawę komplikuje fakt, że dyrektorom placówek w Starzynach i Szczekocinach zostały już wypowiedziane umowy o pracę. Do końca maja dyrektorzy wypowiedzieli z kolei umowy nauczycielom. - To na razie wszczęcie postępowania, ale wszystko się komplikuje, ponieważ pozostajemy w zawieszeniu. Tymczasem kończy się rok szkolny, a nowy rozpocznie się lada chwila - wskazuje Dobrzyniewicz.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zawiercie.naszemiasto.pl Nasze Miasto