Zawiercie: Burzliwa sesja Rady Miasta, podczas której uchwalono budżet na 2021 rok. W głosowaniu nie wzięła udziału przewodnicząca

To nie jest budżet marzeń

30 grudnia Rada Miasta Zawiercie obradowała podczas sesji online na temat budżetu Zawiercia na rok 2021. Sam prezydent Łukasz Konarski stwierdził, iż budżet nie jest taki, jaki by sobie wymarzył. Na sesji rozpoczęła się poważna dyskusja nad budżetem na rok 2021, ale także na rok 2020. Niedługo po rozpoczęciu obrad, przewodnicząca Beata Chawuła zadeklarowała, że nie weźmie udziału w głosowaniu nad tym budżetem, ponieważ uważa, że prezydent nie wykonał zadań przewidzianych na rok 2020. Podobnego zdania był także radny Henryk Mól.

-Mogę się dać okłamać raz, ale okłamując radnych - okłamuje Pan mieszkańców, panie prezydencie, za naszym pośrednictwem. Nie ma na to mojej zgody, dlatego nie będę brała udziału w tym głosowaniu - mówiła Beata Chawuła.

W budżecie niewiele jest inwestycji

Środki przeznaczone na wydatki inwestycyjne w roku 2021 są blisko dwukrotnie niższe, niż w roku ubiegłym. Henryk Mól, na sesji, poskreślał, iż niewiele inwestycji ma być zrealizowanych na osiedlu Zuzanka, mimo, iż były one obiecywane. Jak mówił, nie było dla niego powodu, by głosować za tym budżetem.

- Każdy, kto będzie głosował w sprawie uchwały powinien jakoś uzasadnić przed mieszkańcami swoją decyzję. To chyba najgorszy budżet jaki pamiętam. Z różnych powodów, nie chodzi tylko o czas pandemii. Dla mnie ten budżet jest zły z tego powodu, że Pan prezydent taką, a nie inną formę komunikacji z nami przyjął. Ja składałam propozycje do budżetu 2 lata temu i nie zostały one uwzględnione, tak samo jak radnych opozycyjnych. Mój okręg to również okręg Pana Henryka. My rozmawiamy tutaj o 1-2 inwestycjach. Dla mnie to jest najgorsze w tym budżecie – nakłady na inwestycje. Ten budżet jest dla mnie nie do przyjęcia w takiej formie. O ile pamiętam nigdy w ten sposób nie traktowało się radnych. Zawsze się z radnymi rozmawiało, słuchało się radnych - mówiła Ewa Mićka.

Radni proponowali dyskusję w styczniu

Dyskusja rozgorzała do tego stopnia, iż radni skłaniali się ku temu, by przełożyć ją na inny termin. Wiązałoby się to jednak z przedłożeniem projektu budżetu przez RIO. Radny Henryk Mól złożył wniosek formalny, by nad projektem budżetu dyskutować oraz głosować w styczniu.

- Nie widzę takiej potrzeby. Myślę, że był czas na dyskusje, z resztą bardzo interesującą. Myślę, że najlepszą porą jest głosowanie teraz w sprawie budżetu, ponieważ chcielibyśmy od razu przystąpić do jego realizacji - przekonywał prezydent Łukasz Konarski.

Sesja zakończyła się jednak głosowaniem nad budżetem. Został on przyjęty głosami 12 radnych (Mariusz Borzęcki, Martyna Gajos, Mariusz Golenia, Dominik Janus, Dariusz Kurek, Henryk Mól, Tomasz Pacia, Paulina Pietras, Jerzy Radosz, Przemysław Trepka, Justyna Wesołowska, Zbyszek Wojtaszczyk. Od głosu wstrzymali się Elżbieta Kornobis-Wieczorek, Ewa Mićka oraz Damian Świderski. Przeciw zagłosował Michał Myszkowski, a przewodnicząca Beata Chawuła nie oddała głosu.