Zawiercie: Powstał Klub Młodego Kibica

Do tej pory podczas meczów piłki ręcznej w zawierciańskiej hali można było usłyszeć sporo niewybrednych okrzyków, a sędziowie byli najczęściej określani niebyt wybrednym słownictwem. Teraz jednak atmosfera na meczach występującego na pierwszoligowych parkietach Viretu CMC Zawiercie zmieniła się nie do poznania. Brakuje już nieparlamentarnych słów, a piłkarze ręczni słyszą głośny i kulturalny doping. Poprawiła się też frekwencja na spotkaniach i chociaż nie można jeszcze mówić o tym, że hala pęka w szwach, to już jednak coraz mniej miejsc na trybunach pozostaje wolnych.

Skąd taka odmiana? To efekt pomysłu Igora Zagały, który jest zawodnikiem, a zarazem trenerem jednej z grup młodzieżowych Viretu CMC. To właśnie on wpadł na pomysł, by stworzyć "Klub Młodego Kibica".
- Nadrzędnym celem jest stworzenie z meczów pierwszoligowych Viretu CMC Zawiercie święta piłki ręcznej. Zaczynając od najmłodszych, mamy szansę stworzyć świetną atmosferę wokół meczów mistrzowskich w Zawierciu - podkreśla Igor Zagała, szczypiornista i trener jednej z grup młodzieżowych Viretu CMC Zawiercie. - Kibic w każdym wieku preferuje mecze, gdzie są emocje oraz panuje przyjemna i radosna atmosfera. Stworzenie wyżej opisanych warunków z pewnością przełoży się na większą frekwencję nie tylko na sektorze nr 5, ale w całej zawierciańskiej hali - dodaje Igor Zagała.
Podstawą działalności "Klubu Młodego Kibica" są w tej chwili zawodnicy grup młodzieżowych Viretu CMC Zawiercie, chociaż ta inicjatywa ma zachęcić do przychodzenia na mecze także osoby, które nie uprawiają na co dzień sportu, ale się nim interesują.

Dodatkową zachętą dla takiej młodzieży ma być ustalona z dyrekcją i nauczycielami wychowania fizycznego poszczególnych szkół w Zawierciu nagroda w postaci pozytywnych ocen z WF-u dla uczniów, którzy są członkami klubu.
Na razie gołym okiem widać, że na mecze I ligi chodzi coraz więcej ludzi, co przekłada się na stworzenie wspólnego widowiska zarówno przez piłkarzy ręcznych, jak i kibiców.
- Jest to bardzo fajna inicjatywa, za co szczególne brawa należą się Igorowi. Fajnie, że po kilku słabszych latach, sektor znowu tętni życiem i nie trzeba martwić się o frekwencję. Taka zmiana pokoleniowa na "piątce" była niezbędna - podkreśla Maciej Smoleń, wieloletni kibic Viretu CMC Zawiercie.