Aluron Virtu Warta Zawiercie - SMS PZPS Spała 0:3

W środę, 6 kwietnia, Aluron Virtu Warta Zawiercie podjęła we własnej hali drużynę SMS PZPS Spała. Było to pierwsze spotkanie pierwszej rundy fazy play-off.

Drużyna za Spały przeważała już w pierwszej części spotkania. Przyjezdni dobrze grali środkiem i na pierwszą przerwę techniczną schodzili z trzema punktami przewagi (5:8). W dalszej części seta SMS PZPS Spała jeszcze bardziej powiększył swoje prowadzenie. Ostatecznie set zakończył się wynikiem 18:25.

Drugi set zapewnił kibicom zdecydowanie więcej emocji. Chociaż zawiercianie na pierwszej przerwie technicznej przegrywali (6:8), to tym razem nie pozwolili rywalom zwiększyć swojej przewagi. Najpierw doprowadzili do remisu (11:11), a następnie wyszli na prowadzenie (14:13). Duża w tym zasługa Mateusza Leszczawskiego, który dobrze spisywał się zarówno na rozegraniu, jak i w polu zagrywki. W końcówce seta miała miejsce emocjonująca walka "punkt za punkt". Więcej zimnej krwi zachowali przyjezdni, którzy wygrali 27:29.

Początek trzeciej partii miał dość wyrównany przebieg. Żadna z drużyn nie była w stanie wypracować większej przewagi. Zmieniło się to dopiero po drugiej przerwie technicznej, na którą to goście schodzili na prowadzeniu (15:16). SMS PZPS Spała zaczął "odskakiwać" przeciwnikom i ostatecznie cieszył się z wygranej w secie 18:25. Tym samym drużyna ze Spały wygrała cały mecz 0:3.

MVP spotkania został Bartosz Kwolek (SMS PZPS Spała).

W najbliższą sobotę na Aluron Virtu Warta Zawiercie czeka decydujące spotkanie. Wygrana w nim przedłuży nadzieje zawiercian na kolejną rundę fazy play-off. Przypomnijmy, że w fazie play-off drużyny walczą do dwóch wygranych spotkań. W przypadku remisu o awansie zadecyduje trzeci mecz, który rozegrany zostanie w niedzielę w Spale.

Aluron Virtu Warta Zawiercie - SMS PZPS Spała 0:3 (18:25, 27:29, 18:25)