Dzikie wysypiska śmieci w Pilicy [PRZECZYTAJ WYWIAD]

Dzikie wysypiska śmieci w Pilicy: Przeczytajcie wywiad

Na terenie gminy Pilica macie spory problem z dzikimi wysypiskami śmieci i stąd też apel do mieszkańców gminy, by nie wyrzucali śmieci w miejscach, gdzie takie działania są zabronione?
Zauważyliśmy, że część śmieci znajduje się w rowach na terenie gminy, a szczególnie jest to widoczne po zimie. To niekoniecznie jest spowodowane działalnością mieszkańców, ponieważ nie ma tam śladów wywożenia. Są jednak miejsca, gdzie pojawił się kłopot z wywożeniem śmieci i widać, że są to odpady, które zostały tam specjalnie przywiezione. Chcemy uświadomić ludziom, że przecież mają już opłacony wywóz śmieci i robią sobie tylko kłopot. Jeśli ktoś nie ma odpowiedniego worka, to niech włoży te odpady do innego i firma je odbierze.

Wiele jest takich miejsc zasypanych śmieciami na terenie gminy?
Ten apel to takie nasze działania profilaktyczne. Chcemy również przypomnieć mieszkańcom, że mogą korzystać z tzw. PSZOK-ów, czyli Punktów Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych. Wydawało nam się, że taki mobilny punkt, który jest w poszczególnych dniach w innych miejscowościach gminy, to będzie najlepsze rozwiązanie. Widzę jednak, że to jeszcze się nie przyjęło i chcemy to bardziej rozpropagować.

Apelujecie też do mieszkańców o czujność? Jeśli widzą, że ktoś wyrzuca śmieci, to powinni spisać numery rejestracyjne pojazdu?
W ten sposób o tym nie myśleliśmy. Apelujemy na razie o to, by mieszkańcy sami przestrzegali zasad, a wszyscy musimy się jeszcze tego uczyć. Mamy różne sytuacje. Sam byłem świadkiem, jak przejeżdżał samochód na sosnowieckiej rejestracji, a kierowca nagle otworzył okno i wyrzucił butelkę. Otrzymaliśmy jednak także skargę, że osobie prywatnej ktoś przerzuca śmieci przez płot. Ta osoba wskazała nawet kto jest o to podejrzany.

Dzikie wysypiska śmieci w Pilicy: Zobacz apel urzędników