Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Historia Żarnowca badana przez pasjonatów

Patryk Drabek
Historia Żarnowca jest badana przez pasjonatów.
Historia Żarnowca jest badana przez pasjonatów. P. Drabek
Historia Żarnowca: Obecnie w Gminnej Bibliotece Publicznej można zobaczyć m.in. wystawę wyjątkowych, historycznych zdjęć, Miejscowość ma bogatą historię, badaną teraz przez pasjonatów.

Historia Żarnowca badana przez pasjonatów

Na terenie gminy Żarnowiec pielęgnowaniem lokalnej historii zajmuje się obecnie Gminna Biblioteka Publiczna. To właśnie tam prezentowane są wyjątkowe zdjęcia, na których możemy zobaczyć, jak miejscowość zmieniała się na przestrzeni lat.

- Aktualnie mamy u nas wystawę pana Jacka Orczyka, który jest naszym przyjacielem, a jednocześnie historykiem hobbystą. W dzieciństwie spędzał w Żarnowcu wakacje i dalej tutaj przyjeżdża. Bardzo interesuje się naszą gminą i okazuje się, że ma bardzo dużo materiałów. Wciąż szuka nowych - podkreśla Helena Nowak, dyrektorka Gminnej Biblioteki Publicznej w Żarnowcu. - Kilka lat temu Jacek Orczyk zaskoczył nas tym, że znalazł przywileje i odnowienie praw miejskich. Fotograf wykonał dla nas zdjęcia i zostały one powiększone i oprawione, a obecnie można je zobaczyć w Urzędzie Gminy w Żarnowcu - wskazuje Helena Nowak.

Co można natomiast zobaczyć w bibliotece? Książnica ma sporo własnych zdjęć, które przynoszą mieszkańcy Żarnowca.

Wszystkie fotografie wymieniane są na wystawach co dwa miesiące. Ten zbiór nie może się jednak równać z kolekcją Jacka Orczyka.

- Na tych zdjęciach są nie tylko budynki i ulice, ale także ludzie. Do naszej biblioteki przychodzą później młodzi czytelnicy i dostrzegają na fotografiach swoją rodzinę. Przychodzą również starsi mieszkańcy. Wszyscy są zaskoczeni i zafascynowani tymi zdjęciami - podkreśla Helena Nowak.

Sam Jacek Orczyk tłumaczy: - Od wielu lat zbieram fotografie Żarnowca i jego okolic. Początkowo zdjęcia pozyskałem z własnych zbiorów rodzinnych. Później zacząłem poszukiwania wśród rodziny i znajomych zamieszkałych w Żarnowcu i okolicy oraz tych, którzy się stąd wywodzą. I tak uzbierało się ponad trzysta „żarnowieckich” fotografii, przedwojennych i tych nowszych z lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych. W większości są to fotografie rodzinne, a sam Żarnowiec występuje w nich niejako w tle przy okazji robienia zdjęć w czasie: komunii, ślubów, obchodów świąt kościelnych czy państwowych, a fotografowane osoby są na tle domu, ulicy, rynku czy kościoła. W albumach rodzinnych mieszkańców Żarnowca zachowało się jeszcze dużo takich zapomnianych zdjęć - pisze autor fotografii.

Spacerujemy z Heleną Nowak po bibliotece i możemy zobaczyć zdjęcie, na którym widać przyjęcie urodzinowe z udziałem dziedzica z Woli Libertowskiej, a w innym miejscu wisi fotografia, na której widać Kopiec Kościuszki w Żarnowcu. - W tej chwili mamy na wystawie około 90 zdjęć. Nasza znajomość z panem Orczykiem rozpoczęła się już kilka lat temu, ponieważ pisał dla nas artykuły do Echa Żarnowca. Zawsze przedstawiał jakieś ciekawostki, a raz nawet udowadniał nam, że przez Żarnowiec przejeżdżał Fryderyk Chopin - mówi Helena Nowak. - Od 1992 roku, a więc od początku wydawania Echa Żarnowca zaczęliśmy zajmować się historią gminy, a w naszych zbiorach mamy też między innymi maszynopis pierwszej książki o Żarnowcu. To publikacja z 1910 roku, której fragmenty drukowaliśmy w naszym „Echu” - podkreśla Helena Nowak.

Historią Żarnowca zajmował się także Teodor Lelątko z Chliny, który już nie żyje. Potem zjawił się Jacek Orczyk, ale tematy historyczne podejmował również śp. Zdzisław Piątkowski, także z Chliny. Dzięki wszystkim działaniom, przypomniano już wiele historycznych wątków. Łącznie z jednym, niezwykle interesującym. Niewiele osób wie bowiem, że w Żarnowcu, na lewym brzegu rzeki Pilicy, dokładnie na północny wschód od rynku, znajduje się mało widoczny relikt… zamku Kazimierza Wielkiego.

Jest to potwierdzone naukowo, ponieważ w latach 1993-1994 przeprowadzono badania archeologiczno-architektoniczne pod kierunkiem archeologa z Łodzi, Jerzego Augustyniaka. W tej chwili jedyną pozostałością po obiekcie są już tylko niezbyt wyraźne ślady fosy, tymczasem obiekt mógł się pochwalić naprawdę ciekawą historią. Na zamku w Żarnowcu od stycznia 1355 roku do września 1356 roku przebywała bowiem oddalona żona Kazimierza Wielkiego, księżniczka heska Adelajda. Ten pobyt zaowocował zainteresowaniem się kościołem św. Wojciecha, który przebudowywała i ozdabiała freskami.

Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Żarnowieckiej
W Żarnowcu działa Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Żarnowieckiej, które ma swoją siedzibę w Gminnej Bibliotece Publicznej.

Członkowie towarzystwa, do którego obecnie należy około 20 osób, chcą popularyzować historię, szczególnie wśród młodych osób i dlatego dwa razy w roku organizowane są konkursy. Na przełomie kwietnia i maja uczniowie szkół podstawowych i gimnazjum będą mogli wziąć udział w konkursie na temat gminy Żarnowiec. W lipcu, na Dniach Żarnowca, odbędzie się natomiast konkurs dla wszystkich mieszkańców. Zazwyczaj frekwencja jest wysoka, a w zmaganiach bierze udział około 100 osób. Zwycięzcy są nagradzani.

TPZŻ założyli w 2001 roku Wiesława Kowalczyk - prezes oraz Andrzej Czech, Anna Grela, Regina Grabowska, Anna Hajduga, Jolanta Karpierz, Marian Lasota, Małgorzata Łysek, Helena Nowak, Maria Przewłocka, Donata Sarwa-Derela, Mieczysława Seweryn i Barbara Talik.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zawiercie.naszemiasto.pl Nasze Miasto