Łazowianka Łazy halowym mistrzem Zagłębia

Łazowianka Łazy halowym mistrzem Zagłębia

Wygrany turniej eliminacyjny w Zawierciu był dopiero początkiem drogi po najcenniejszą nagrodę w Zagłębiu Dąbrowskim, biorąc pod uwagę halową piłkę nożną. W ostatni weekend w Sosnowcu odbył się turniej finałowy, a piłkarze z Łaz zaprezentowali się wyśmienicie.

Już w pierwszym spotkaniu ograli 2:1 Unię Ząbkowice, a rezultat otworzył Adam Iwiński. Grający trener w zespole z Łaz zazwyczaj gra w polu, ale w przeszłości z powodzeniem występował jako bramkarz i podczas HMZ stanął właśnie między słupkami, co nie przeszkodziło mu wpisać się na listę strzelców.

Trenerem zespołu był wyjątkowo Krystian Białkowski, który umiejętnie dyrygował poczynaniami swoich kolegów, a sam wspierał ich także na parkiecie.

- Ze względu na pracę zabrakło mnie podczas turnieju w Zawierciu i zastępował mnie Krystian, który poukładał to wszystko po swojemu. Nie chciałem tego zmieniać - tłumaczył Adam Iwiński.

We wspomnianym meczu z Unią do siatki trafił jeszcze Adrian Piżuch, a już w następnym pojedynku Łazowianka rozbiła 6:1 rywali z Sarnowa. Na listę strzelców wpisywali się Krystian Białkowski (2), Michał Gajewicz (2), Michał Kozłowski i Adrian Piżuch. W półfinale piłkarze z Łaz pokonali aż 8:2 Milenium Wojkowice. Piłkę do bramki kierowali Michał Gajewicz (2), Przemysław Lamch (2), Michał Kozłowski (2), Krystian Białkowski i Wojciech Graca. Już w finale łazowianie ograli 6:2 Sarmację Będzin, a na listę strzelców wpisywali się Michał Gajewicz (2), Krystian Białkowski, Wojciech Graca, Adrian Piżuch i Przemysław Lamch. Tym samym zespół z Łaz mógł świętować zwycięstwo w całym turnieju, chociaż…

- Ja dopiero teraz wróciłem z tego turnieju - uśmiechał się we wtorkowy wieczór Adam Iwiński, który tuż po mistrzostwach trafił do szpitala. - Tego dnia nie czułem się zbyt dobrze, ale zagrałem. Po turnieju odcięło mi jednak tlen. Przeszedłem jednak wszystkie możliwe badania i wszystko jest w porządku - przekazał nam Adam Iwiński, który został wybrany najlepszym bramkarzem turnieju! Najlepszym strzelcem okazał się Michał Gajewicz, a najlepszym trenerem - Krystian Białkowski.

- To dla nas historyczny sukces - podsumował prezes Łazowianki Waldemar Pilarski. - Jeszcze żadnej drużynie z A-klasy nie udało się wywalczyć tego tytułu i dlatego jesteśmy bardzo zadowoleni. Decydująca okazała się świetna taktyka Krystiana Białkowskiego, a więc skuteczna obrona i szybkie kontrataki - chwalił Waldemar Pilarski.

Łazowianka wystąpiła w składzie: Marcin Droździk, Adam Iwiński - Dariusz Rak, Krystian Białkowski, Adrian Piżuch, Wojciech Graca, Przemysław Lamch, Michał Gajewicz, Marcin Świeczka i Michał Kozłowski.