Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rozmawiali o połączeniu placówek [ZDJĘCIA]

PM
W starostwie odbyły się konsultacje społeczne w sprawie połączenia Zakładu Lecznictwa Ambulatoryjnego ze Szpitalem Powiatowym. Zobaczcie zdjęcia.

W dalszym ciągu trwają konsultacje społeczne związane z połączeniem Zakładu Lecznictwa Ambulatoryjnego ze Szpitalem Powiatowym w Zawierciu. W ubiegły piątek odbyło się spotkanie z mieszkańcami powiatu. W konsultacjach wziął udział zarząd powiatu oraz dyrektorzy obu placówek, którzy odpowiadali na pytania pacjentów. Spotkanie trwało prawie dwie godziny. Rozpoczęło się od przedstawienia informacji na temat ustawy o sieci szpitali oraz zalet połączenia szpitala ze ZLA.

- W ustawie o sieci szpitali założono jedno kryterium. Jest nim kompleksowość oraz poprawienie jakości opieki zdrowotnej. Aby zapewnić tą kompleksowość stworzono tzw. ustawowy system zabezpieczenia, w którym na drugim poziomie znalazł się szpital. Te jednostki, które znajdą się w sieci szpitali będą miały zapewnione finansowanie na zasadzie ryczałtu. Ten ryczałt będzie przyznany na okres czterech lat. Szpital ma zapewniony ten ryczałt, ponieważ jest w sieci i ma to finansowanie na wszelkie działalności, które do tej pory wykonywał. Taka kwalifikacja jest wykonywana raz na cztery lata - tłumaczył mecenas Janusz Bański, radca prawny Starostwa Powiatowego w Zawierciu. - Jeśli Zakład Lecznictwa Ambulatoryjnego chce mieć zapewnione finansowanie ryczałtowe, to musi w jakiś sposób trafić do tej sieci. I sposobem na włączenie go do sieci jest właśnie połączenie go ze szpitalem. Dlaczego to połączenie jest tak istotne? Finansowanie będą mieć tylko i wyłącznie placówki znajdujące się w sieci. Pozostałe będą musiały konkurować na rynku. Pod warunkiem, że taki konkurs zostanie ogłoszony i placówka w nim wygra. Dlaczego są tak napięte terminy? Aby zakwalifikować się do sieci, należy spełnić dwa kryteria. Uchwała o połączeniu placówek musi zapaść do 20 czerwca. Faktyczne połączenie musi dojść do skutku do 21 września. Takie połączenie zapewnia stabilne funkcjonowanie. Z punktu widzenia pacjenta oznacza to, że placówki będą mogły spokojnie kontynuować i rozszerzać swoją działalność. W tym systemie podstawowej opieki zdrowotnej będzie funkcjonować coś takiego jak poradnia przy szpitalu. Pacjenci będą mieć zapewnione świadczenia w tej poradni. Co bardzo istotne w leczeniu, pacjent nie będzie musiał biegać do specjalisty. Tą kompleksowość będzie musiał zapewnić szpital. On będzie umawiał tą pierwszą wizytę u specjalisty, aby zapewnić ciągłość leczenia. Fizycznie poradnie będą funkcjonować dalej w tych samych budynkach oraz tych samych zasobach kadrowych - dodał Janusz Bański.

Po wystąpieniu mecenasa oraz krótkim przedstawieniu się Jana Dyrki (nowego dyrektora ZLA) rozpoczęto dyskusję na temat połączenia placówek. Pierwszy głos zabrał Stefan Selejdak.

- Chciałem dowiedzieć się co stanie się w przypadku, gdy Zakład Lecznictwa Ambulatoryjnego nie dostanie finansowania w przyszłym roku. Co stanie się z pacjentami tych przychodni? - pytał Stefan Selejdak.

- Jeśli ZLA nie otrzyma finansowania w formie ryczałtu, to będzie musiał uczestniczyć w konkursach. Jeżeli nie wygra w konkursie lub konkurs na ten zakres działalności nie zostanie otworzony, to finansowanie nie będzie po prostu zapewnione. Jeśli nie będzie mógł finansować tej działalności, to nie będzie mógł jej prowadzić dopóki nie znajdzie innego sposobu finansowania świadczeń - odpowiedział mecenas Janusz Bański.

Do informacji przekazanych przez informacji odniosła się jedna z mieszkanek Zawiercia, która była obecna na konsultacjach społecznych w Starostwie.

- W takim wypadku połączenie placówek jest tylko i wyłącznie korzystne dla pacjenta. Będzie mógł czuć się bezpiecznie. W jedności siła. W przypadku połączenia mamy pewny budżet na cztery lata. W innym wypadku albo dostaniemy się do specjalisty, albo nie. Dla mnie to jest jednoznaczne jest na korzyść pacjenta. Tutaj nie ma się nad czym zastanawiać. My chcemy mieć poczucie bezpieczeństwa i nie czekać w kolejkach do poradni - mówiła mieszkanka Zawiercia.

Pojawiło się również pytanie dotyczące stabilności finansowej Szpitala Powiatowego w Zawierciu.

- Największe zobowiązania finansowe mamy wobec Starostwa Powiatowego w Zawierciu. Jeżeli chodzi o pozostałe zobowiązania, to od ubiegłego roku wprowadzony jest program restrukturyzacji. Pokazuje on, że w szpitalu nie tylko da się uzyskać dobry wynik finansowy, ale również zdecydowanie lepszą obsługę pacjenta. A na tym nam najbardziej zależy, aby pacjenci mogli być przyjmowani o każdej porze dnia i mieli zapewnioną jak najlepszą opiekę. Ustawa o sieci jest pozytywna dla szpitala, ponieważ my mamy pewność finansowania. Będzie więcej stablilności, a zobowiązania będą malały - mówiła Anna Pilarczyk-Sprycha, dyrektorka Szpitala Powiatowego w Zawierciu. - Ustaliliśmy ostatnio, że jeżeli będziemy pracować sumiennie, to za 10 lat nie będzie zadłużenia. Bardzo ważna będzie tutaj współpraca całej załogi szpitala. W tamtym roku mieliśmy wynik finansowy na poziomie 2 500 000 złotych. W tym jest już na poziomie prawie 500 tys. złotych. Gdyby nie funkcjonowanie Szpitalnego Oddziału Ratunkowego wynik byłby pewnie jeszcze wyższy i mógłby sięgnąć nawet 6 milionów złotych. Nie wolno nam jednak patrzeć przez pryzmat finansów, ponieważ szpital ma przede wszystkim dbać o dobro pacjenta - dodała Anna Pilarczyk-Sprycha.

Na konsultacjach społecznych w Starostwie Powiatowym w Zawierciu pojawiła się również Małgorzata Benc, radna Zawiercia. Zadała do przedstawicieli władz powiatu szereg pytań związanych z połączeniem ZLA ze szpitalem.

- Myślę, że wypowiedź pani dyrektor o zaletach ustawy jest prawdą. Chodzi o to, aby pacjent szpitala był zaopiekowany do samego końca procesu leczenia. Jest jednak sporo nieścisłości w przypadku pacjenta, który nie był wcześniej w szpitalu, a będzie potrzebował pomocy specjalisty. To o nich było wcześniej pytanie. Chcemy dowiedzieć się jak będzie wyglądała dostępność do specjalistów i poradni specjalistycznych. Szczególnie w przypadku, gdy szpital nie dostanie na to pieniędzy i będzie trzeba stanąć w konkursie. Rozpatrzmy najbardziej czarny scenariusz. Co się stanie w przypadku, gdy szpital nie dostanie kontraktu na pacjentów "poszpitalnych"? Pacjentów, którzy będą potrzebowali wizyty u specjalisty, ale nie będzie to kontynuacja leczenia - mówiła Małgorzata Benc. - Jeżeli chodzi o 20 milionów złotych, które szpital jest winien Starostwu... To chyba nie może być tak, że zostaną umożone te długi. Bo to chyba będzie spora niegospodarność ze strony zarządu. Jak to będzie rozłożone? Istnieje 50 milionów długu i niech nikt nie mówi, że obecny zarząd nie miał na to wpływu. Członkowie zarządu byli w nim w różnych konfiguracjach lub jako naczelnicy wydziałów. Każdy miał jakiś udział. Interesuje mnie to, jak będzie wyglądała sytuacja ze spłacaniem tych należności. Chcę również wiedzieć jak długo będziemy czekać na wizytę u specjalisty. Czy będziemy musieli uciekać stąd i szukać gdzieś pomocy? Kolejna sprawa. Jeśli dojdzie do połączenia, to czy istnieje gwarancja, że w ciągu kolejnych lat będzie spłacony dług. Pracownicy ZLA przez wiele lat zaciskali pasa, aby ich zakłady wyszły na prostą - dodała Małgorzata Benc.

Odpowiedzi na pierwszą część pytań radnej Małgorzaty Benc udzielił mecenas Janusz Bański. Wytłumaczył, że nie ma zagrożenia finansowania pacjentów, którzy nie leczyli się wcześniej w szpitalu.

- Jeżeli chodzi finansowanie pacjentów nieszpitalnych, to pozostaje ono na dotychczasowym poziomie. Zaplanowana jest cesja kontraktów na rzecz szpitala. Kontrakt ZLA będzie zsumowany z kontraktem szpitala. Zgodnie z założeniem środki pozostaną w ramach ryczałtu. Przynajmniej w tym pierwszym okresie czasu. Dopiero po rozpoczęciu funkcjonowania będzie to przeliczane w zależności od świadczonych usług. W przyszłych latach będzie przyznawana korekta o ilość faktycznie wykonanych świadczeń. Finansowanie pod względem kwoty na razie zostanie takie samo - mówił Janusz Bański.

Władze samorządowe oraz dyrektorka szpitala podkreślali, aby podczas konsultacji społecznych nie zajmować się sprawami finansowymi szpitala. Zgodnie twierdzili, że nie są one przedmiotem dyskusji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zawiercie.naszemiasto.pl Nasze Miasto