Wszystko zaczęło się w ubiegły piątek (16.03), gdy wieczorem opady deszczu przemieniły się w opady śniegu. Ujemna temperatura spowodowała natomiast, że na drogach zaczęło być bardzo ślisko. Błyskawicznie problemy pojawiły się w okolicach Zawiercia-Żerkowic. Tradycyjnie samochody ciężarowe miały problemy w wjechaniem na tzw. Żerkowską Górę. Blokowały drogę krajową nr 78. W najgorszym momencie wieczoru korek zaczynał się na wysokości zjazdu na Ogrodzieniec.
- Problem polegał na tym, że pług również nie mógł przejechać przez DK78, ponieważ droga była zakorkowana. Robiliśmy to, co mogliśmy - tłumaczy Henryk Goncerz, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Zawierciu.
Kiepskie warunki na drogach spowodowały, że w ten weekend zawierciańscy policjanci mieli sporo pracy. Więcej niż w ubiegły weekend, podczas którego doszło tylko do siedmiu kolizji. W ten weekend policjanci interweniowali w sprawie osiemnastu kolizji oraz dwóch wypadków.
Pierwszy wypadek miał miejsce w niedzielę (18.03) około godziny 11 na ulicy 1 Maja w Ogrodzieńcu. Kierowca volkswagena golfa nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. Gdy jadący przed nim fiat seicento zahamował, aby skręcić w lewo, nie zdążył odpowiednio szybko zahamować.
- Volkswagen najechał na tył fiata. 65-letni kierowca seicenta trafił do szpitala z niegroźnymi obrażeniami ciała - przekazał nadkom. Andrzej Świeboda, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Zawierciu.
Kolejny wypadek miał miejsce zaledwie kilkadziesiąt minut później. Na DW792 w Podlesicach w poślizg wpadł samochód ciężarowy. TIR stanął w poprzek drogi i zablokował przejazd w obu kierunkach. Rozbita została kabina pojazdu, a kierowca ciężarówki z niegroźnymi obrażeniami trafił do szpitala.
Utrudnienia na DW792 trwały natomiast kilka godzin. Konieczne było ściągnięcie ciężkiego sprzętu, który pozwolił na usunięcie z drogi samochodu ciężarowego.
W ten weekend sporo pracy mieli również drogowcy. W miejscowości Jeziorowice zaspy były tak duże, że praktycznie niemożliwe było przejechanie przez główną drogę.Mieszkańcy próbowali własnym sprzętem próbowali odśnieżyć drogę. W niedzielę nieodśnieżona była także DW795 w miejscowości Starzyny.
- Pługi pracowały przez cały weekend. W miejscowościach Jeziorowice i Starzyny problemem był silny wiatr. Chwilę po odśnieżeniu drogi, wiatr nawiewał kolejną porcję śniegu. Nie nadążaliśmy z usuwaniem go - opowiada Henryk Goncerz, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Zawierciu.- Dzisiaj wszystkie drogi są już przejezdne. Nie ma większych utrudnień w powiecie - dodał.
Postanowiliśmy to sprawdzić. DK78 oraz drogi wojewódzkie były odśnieżone i dało się nimi bezpiecznie przejechać. Ostrożność trzeba było zachować jedynie na krótkim odcinku DW790. Tuż za wyjazdem z Ogrodzieńca znajduje się sporo błota pośniegowego. Gorzej wyglądały jednak pozostałe drogi. Ulica Turystyczna w Kiełkowicach w wielu miejscach była pokryta lodem. Ostrożność trzeba było zachować także na drodze pomiędzy Ogrodzieńcem, a Łazami. Podobnie sytuacja wyglądała na drogach w miejscowościach Suliny oraz Mitręga.
- Kierowcy muszą pamiętać o zachowaniu ostrożności i dostosować prędkość do warunków. To, że droga jest czarna, nie oznacza, że nie może być śliska. Temperatura przy gruncie jest niższa i może pojawić się lód, który zmniejszy naszą przyczepność. Mogą też pojawić się koleiny ze śniegu - przypomina nadkom. Andrzej Świeboda, oficer prasowy KPP Zawiercie.
Jak wygląda sytuacja drogowa w innych miejscach powiatu zawierciańskiego? Czekamy na Państwa sygnały. Informacje oraz zdjęcia można wysłać na adres [email protected].
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?