Wieża wyciągowa w Porębie to ciekawy zabytek

Wieża wyciągowa w Porębie to ciekawy zabytek

- Często w naszym cyklu poruszamy sprawy związane z samym Zawierciem. Warto jednak wspomnieć i pochwalić się zabytkami, które mamy w innych miejscach naszego powiatu. Jednym z nich niewątpliwie jest ta wieża wyciągowa - zauważa nasz historyczny ekspert, Zdzisław Kluźniak.

Ciekawy zabytek
Wieża wyciągowa powstała w 1798 roku jako część zakładu wielkopiecowego w Porębie. Razem tworzyły kompleks, który był jednym z największych w tej części Polski. Zakład działał przez około sto lat. Dawniej wieża była związana z transportem wsadu wielkopiecowego do przetapiania rudy. Zakład wielkopiecowy w Porębie był bardzo wydajny, ponieważ wybudowany został zgodnie z najnowszymi technologiami, dostępnymi w tamtym czasie.

Po zakończeniu działalności - piec przestał istnieć. Wieża zachowała się natomiast w bardzo dobrym stanie, ale brak zainteresowania powodował, że zaczęła powoli popadać w ruinę. Zabytkiem zaopiekował się porębski Klub Pasjonatów Historii Lokalnej, który stara się prowadzić regularne prace renowacyjne. W ubiegłym roku zainstalowane zostały tam ławki, a w tym roku udało się pomalować część pomieszczeń w budynku. Powstała sala wystawowa, w której w maju pojawiła się ekspozycja związana z obrabiarkami. Odsłonięto również tablicę pamiątkową inżyniera Czesława Mierzejewskiego.

- Warto wspomnieć również o tym, że bardzo dużą pomoc przy remoncie otrzymaliśmy od dziewcząt z Zakładu Poprawczego i Schroniska dla Nieletnich w Zawierciu - opowiada Zdzisław Kluźniak. - Wychowanki pomogły nam przygotować budynek do malowania. Nie narzekały, tylko bardzo ciężko pracowały. Dzięki temu łatwiej było nam przeprowadzać prace renowacyjne. Dlatego chciałbym podziękować zarówno im, jak i całej dyrekcji i opiekunom z zakładu poprawczego w Zawierciu. Strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Porębie pomogli w umyciu ścian wewnętrznych - dodaje Zdzisław Kluźniak.

Klub Pasjonatów Historii Lokalnej chętnie udostępnia zainteresowanym budynek wieży wyciągowej i zachęca do jej odwiedzania.

Wstęp jest bezpłatny. Śmiało można stwierdzić, że jest to jeden z ciekawszych zabytków technicznych w naszym regionie.

Jak przyznaje Zdzisław Kluźniak, budynek może zainteresować wszystkich tych, którzy mają już dość zwiedzania tradycyjnych zabytków. Według niego, odwiedzenie go jest też bardzo dobrym rozwiązaniem na spędzenie niedzielnego popołudnia. Wieża wyciągowa nie jest bowiem ciekawa jedynie ze względów historycznych i technicznych.

Tajemnice pod ziemią
- Mówiąc o wieży wyciągowej warto również powiedzieć o wielu tajemnicach, które skrywają jej podziemia. Wiele osób może zaskoczyć fakt, że zachodzą tam takie same zjawiska krasowe, jak na przykład w jaskiniach - opowiada Zdzisław Kluźniak. - Możemy tam zaobserwować stalaktyty oraz stalagmity, które mienią się różnymi kolorami... Na osobie, która widzi te zjawiska po raz pierwszy może to zrobić spore wrażenie - kontynuuje Zdzisław Kluźniak.

W okolicach wieży wyciągowej organizowane są też imprezy. Kilka lat temu na tym terenie odbył się piknik historyczno-przemysłowy, a na początku maja zorganizowany został również dzień otwarty wieży, podczas którego odbył się koncert artystów z Miejskiego Ośrodka Kultury w Porębie.

- Wieża gichtowa posiada również świetną akustykę, która według mnie jest porównywalna do tej w salach koncertowych. Bez problemu można w niej organizować koncerty oraz inne wydarzenia, podczas których zapewniona będzie bardzo dobra jakość dźwięku. To dodatkowo zwiększa walory tego technicznego zabytku - podkreśla Zdzisław Kluźniak.