Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

ZAWIERCIE: Wychowawczyni z Domu Dziecka wyprowadziła z konta swojego podopiecznego 20 tys. zł

M.Ziółkowska-Wnuk
Monika Ziółkowska-Wnuk
Miała pomagać w każdej trudnej sytuacji. Opiekować się i być wzorem do naśladowania. Wydawało mu się, że to do niej może się zwrócić z każdym problemem. Niestety mylił się.

Opiekunka Adama Pacana, wychowanka zawierciańskiego Ośrodka Usług Opiekuńczo - Wychowawczych, wyprowadziła wszystkich w pole. Jak się okazało, przez kilka miesięcy bez skrupułów systematycznie opróżniała konto chłopca. Gdyby nie jego podejrzliwość i czujność siostry Marzeny Michalec, prawdopodobnie sytuacja nie ujrzałaby światła dziennego.
- Nigdy w życiu byśmy nie przypuszczali, że może ona okraść Adama. Widocznie wszystkich nas oszukała - mówi Marzena Michalec, siostra poszkodowanego.

Opiekunka wyprowadziła z prywatnego konta chłopca 20 tys. zł. Te pieniądze miały zostać przeznaczone na remont mieszkania, które Adam powinien otrzymać po opuszczeniu Domu Dziecka. Niestety, tak się nie stało. Opiekunka za pieniądze chłopca robiła drogie prezenty innemu mężczyźnie. Kupiła m.in. zegarek za 700 zł, laptopa i rower. Gdy sytuacja zrobiła się gorąca powiedziała Adamowi, że to wszystko jest dla niego, tylko dała te rzeczy innej osobie na przechowanie.
- Na konto brata wpływała renta po zmarłej mamie i alimenty od ojca. Za każdym razem, gdy pytała o to swoją opiekunkę ta zbywała go inną odpowiedzią - dodaje siostra chłopca.

Na każdy cenny zakup opiekunka powinien mieć zgodę sądu rodzinnego. Ponadto powinna go udokumentować. Sąd jednak o niczym nie wiedział, a opiekunka nie rozliczała się z wydanych pieniędzy.
- Nigdy nie zgłaszałem jej, że potrzebuję laptopa czy nowy zegarek. Pani Joanna fałszowała moje podpisy. Często podsuwała mi jakąś kartkę mówiąc, że muszę to podpisać, bo są to artykuły higieniczne dla mnie - mówi Adam Pacan. - Pani Joanna na początku była bardzo miła. Niestety wygląda na to, że wszystko maskowała. Z czasem zrobiła się bardzo niegrzeczna - dodaje.
Pod koniec stycznia opiekunka została zawieszona w obowiązkach. Przed tygodniem przelała też na konto chłopca 17 tys. zł po czym złożyła wymówienie w pracy.
- Ta sprawa szybko się nie skończy. Okazało się, że pani Joanna umieszczała Adama w ośrodkach psychiatrycznych. Brat to wszystko bardzo źle znosił. Nie mogę tego tak zostawić i musi ona odpowiedzieć za wszystko co zrobiła - dodaje Marzena Michalec.

Dyrekcja placówki twierdzi, że nic o procederze nie wiedziała. W tej chwili jednak chce wprowadzi dodatkowe kontrole, które pozwolą zapobiec tego typu zdarzeniom.
- Nie mieliśmy żadnych niepokojących sygnałów. Adam też nam się nie skarżył i nie miałam zastrzeżeń do pracy wychowawczyni - podkreśla Elżbieta Kołodziej, dyrektorka Ośrodka Usług - Opiekuńczo Wychowawczych w Zawierciu. - Nigdy bym nie pomyślała, że taka sytuacja może mieć miejsce. Niestety nie posiadam uprawnień do kontrolowania opiekuna prawnego. Nadzór i kontrole prowadzi sąd. Teraz chciałabym, aby nasi wychowawcy składali dodatkowe sprawozdania, w których będą m.in. informowali o zamiarze zakupu czegokolwiek podopiecznemu. Jednocześnie chcę aby zakup był potwierdzony przez sąd i naszego wychowanka - dodaje.

Sprawa opiekunki rozpatrywana jest w Sądzie Okręgowym w Częstochowie.
- 19 kwietnia odbędzie się proces. Opiekunce zostaną też postawione zarzuty. Do tego czasu nie możemy nic więcej powiedzieć - mówi Bogusław Zając, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Częstochowie. - Pani Joanna została przydzielona przez sąd rodzinny. Niestety nie wiedzieliśmy wcześniej o tym procederze. Nie jesteśmy w stanie sprawdzić każdego opiekuna i tego co kupuje on swojemu podopiecznemu - dodaje Zając.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zawiercie.naszemiasto.pl Nasze Miasto